 |
-kochałaś mnie? -kochałam -a teraz?
- kocham jeszcze bardziej
|
|
 |
kocham sposób w jak się dzięki tobie czuję .
|
|
 |
miałam sen. śniłam o Tobie. tak bardzo za Tobą tęskniłam. ta tęsknota sięgnęła tego stopnia, iż nagle usiadłam na łóżku, wzięłam telefon, napisałam krótkie kocham Cię, wybrałam odbiorcę i już miałam wysyłać, kiedy nagle się rozejrzałam. ocknęłam się i przez chwilę zastanowiłam. przecież ja wcale nie spałam. i co ja robiłam? przecież przez tyle czasu usilnie wmawiałam sobie, że to już koniec tej miłości. ' jednak nie da się okłamać serca, głupia masochistko. ' - powiedziałam sama do siebie, a w moich oczach nagromadziły się łzy, które spływały na poduszkę.
|
|
 |
' - Wiesz jakie wymienianie się jest fajne .? ; *
- to zróbmy tak: Ty będziesz mój , a ja będę Twoja jasne.? ; * '
|
|
 |
' -Kim on jest.?
- wszystkim ... powodem do życia jest. Kurw* mać ; * '
|
|
 |
' Usiadła i zastanawiała się kim dla niego jest
|
|
 |
Znasz to uczucie, kiedy jakaś osoba, staje się częścią Twojego życia i zaczynasz zastanawiać się, dlaczego nie znaliście się wcześniej? Wtedy potrafisz zmienić się tylko dla niej (...) Znasz to uczucie? Gdy ludzie spotykają się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie? Potem wszystko się plącze, nadchodzi koniec. Nie ma ich już. Więc po co w ogóle zaczynać.. ;
|
|
 |
Ale brutalna i przedłużająca się rozłąka pomogła im upewnić się, że nie potrafią żyć z dala od siebie, i wobec tej prawdy, która nagle wyszła na jaw, dżuma była drobnostką.
|
|
 |
Goniłam mój ideał. Ciągle pragnąć Ciebie zgubiłam gdzieś codzienność. Zapomniałam o otaczającym świecie, straciłam jeszcze więcej, straciłam kogoś lepszego..
|
|
 |
Dzięki Tobie uśmiechałam się do ekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie tak dziwnie się patrzyli, jakby uśmiech był czymś niecodziennym. opowiedziałabym ci całe moje nudne życie, a Ciebie nie stać nawet na „cześć”, gdy mijamy się na ulicy..
|
|
 |
zabrałeś mnie w swój świat fantazji, ale nie harrego pottera.
|
|
 |
wygrałam przetarg o klucz do twojego środka. to jak, mam pukać?
|
|
|
|