 |
-Co z tego,że Cię kocham..Co z tego,że mi zależy jak nie będę mógł żyć ze swiadomością,że to zrobiłaś..że dotknął Cię..-usłyszałam smutny głos,wtedy gdy ja wciąż kiwałam się na łóżku pragnąc,by był to zły sen..Z moich oczu zaczęły wydobywać się ciche,slone łzy..Wstałam i podeszłam do niego pragnąć przytulić-Nie dotykaj mnie..i przestań płakać..Mogłaś wcześniej myśleć- odburknął i wrócił do zabawy z myszka od komputera..-Zostaw ją!-krzyknęłam-żałuje! Nigdy niczego nie żalowalam tak jak tego! Ze to zrobilam.. - minął tydzień.. Wyraźnie dał mi znać,ze potrzebuje czasu..Nie wiem do jakiej decyzji dojdzie.. Ale wiem,że ja nie mogę dojść do siebie..Przed oczami mam wszystkie szczęśliwe chwile,których malo nie jest..Widze jego szczęśliwe oczy patrzące na mnie z miłoscią i słyszę głos szepczący jak bardzo mnie kocha..Lecz coraz cześciej mam przed oczami wyraz smutku i pogardy w jego oczach..Czy można kochać tak bardzo,by NIE móc wybaczyć nieświadomej zdrady partnerki..? || pozorna
|
|
 |
Jego milczenie jest czymś co wypala mnie od środka niszcząc cały mój organizm.. || pozorna ;(
|
|
 |
-Przepraszam..-rzeklam kiwając sie na łóżku czując jak wstaje i bierze kurtke z szafy.-Gdzie idziesz?!-Przejsc sie-odpowiedział pozostawiając mnie samą w pokoju.Spłynęła jedna kropla łzy,potem nie potrafiłam ich zliczyć.Nie wracał,nie odbierał tel.nie odpisywał..Jedna pomyłka zamieniła moje życie w koszmar..Zdradziłam,przyznałam się,zraniłam,skrzywdziłam najważniejszą osobę w moim życiu.-To nie ma sensu-usłyszałam kilka godzin później z jego ust-Jest!jeśli sie kochamy,a ja kocham bardzo..-próbowalam go dotknac,przytulić lecz odepchnął mnie..Gdy potem myślal,że śpię posmyrał mego policzka,jak kiedyś.Otworzyłam oczy,patrzył się..Trwalo to chwile,gdy poczułam,ze może to jeszcze nie koniec,ale on wtedy odwrócił się przewracając na drugi bok..Miłość zastąpił smutek,ból i cierpienie w jego oczach..To koniec..kazał mi wracać skąd przyjechałam.. || pozorna
|
|
 |
'Lubi smak spermy, mogłaby smarować nią kanapki.' - Melanże z żyletką.
|
|
 |
pije na umór, by zapomnieć, że pomyliły mi się marzenia.
|
|
 |
Super prezerwatywy: rzucaj się na wszystko, obciągaj druty,
uprawiaj seks w trójkę i sodomię pod gołym niebem, na przykład na parkingach,
bo tylko to cię interesuje. Super prezerwatywy: już nic nie przeszkadza ci być dziwką.
|
|
 |
''Nie potrafiłam Cię docenić, gdy byłeś blisko, łączyło Nas tak mało, a dzieliło wszystko.'' / laxieee
|
|
 |
Gdy zapomnisz, że jestem, pamiętaj, że byłam.
|
|
 |
Uczucia w moim ciele zamarzają tak jak woda, chciałbym je rozpuścić i z Tobą uciec gdzieś, więc potrzebuje obok 36 i 6 [ B.R.O ♥ ]
|
|
 |
To było płytkie, kruche, udawane, no a życie jest szybkie, więc już pozamiatane. [ B.R.O ♥ ]
|
|
|
|