 |
|
- idziesz? - nie ! - dlaczego? - bo on tam będzie... - i co z tego ? - przecież wiesz że mnie zranił a ja nadal go kocham... - a więc idź tam! pokaż mu że Cię nie zniszczył, pokaż mu co stracił... udowodnij mu że możesz mieć każdego !!! a więc zapytam jeszcze raz, idziesz ? - ... poczekaj wezmę błyszczyk .
|
|
 |
|
zamieńmy świat w lunapark, zło w gorącą czekoladę, wojnę w popcorn, nienawiść w żelki .
|
|
 |
|
- wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?
- wierzę, a ty?
- a ja nie.
- to dlaczego, kiedy pierwszy raz mnie zobaczyłaś na twoich policzkach pojawiły się słodkie rumieńce? dlaczego uśmiech mimowolnie malował się na twojej twarzy? dlaczego od razu poprawiłaś swoje włosy, zerkając na mnie co chwilę?
- chyba ci się zdawało.
- tak? a dlaczego później słyszałem, jak mówiłaś przyjaciółce, że nie możesz przestać o mnie myśleć? nie wmówisz mi, że nie wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia.
|
|
 |
|
pojrzał na Mnie i delikatnie chwycił za rękę. przymknął na chwilę powieki oznajmiając, że przewija sobie w głowie wspomnienia. zupełnie jak na jakiejś kasecie, czy płycie. cofa i przyspiesza. widzi Nas szczęśliwych i rozdrażnionych. stęsknionych, a czasem smutnych. po chwili mruknął pod nosem, że kocha Mnie, ale czasem nienawidzi. że pragnie, a mimo to ma dość. że chciałby być, ale musi odejść. że nie może zostać, bo czeka na Niego lepsza przyszłość
|
|
 |
|
On.. moja siła istnienia. uśmiech na twarzy. motylki w brzuchu. rumieńce na twarzy. długie rozmowy. bezpieczne ramiona. bijące serce. długie spacery. MOJE WSZYSTKO. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała Cię przytulić i powiedzieć : jesteś tylko mój.
|
|
 |
|
Obiecaj mi, ze jeśli zdecydujesz się zaopiekować moim sercem nigdy nie potraktujesz go tak aby cierpiało z tęsknoty za Twoją osobą. Obiecaj. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Najfajniej jest gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze. ♥
|
|
 |
|
To nie tak, że krzyczę bo własnie nadchodzi dzień kiedy mam dostać ten przeklęty okres. To nie tak, że wyżywam się na wszystkich w koło bo właśnie dostałam kolejną jedynkę w szkole. To nie tak, że płaczę bo kolejny raz jakiś niewarty uwagi człowiek potraktował mnie jak zabawkę. To nie tak, że serce boli mnie bo chorują na arytmię. To naprawdę wszystko jest nie tak. Siedzę tu w tych pustych czterech ścianach z lampką wina w dłoni, z paczką chusteczek.. przykryta po sam czubek nosa ciepłym polarowym kocem a po policzkach spływa kolejna łza. W głowie totalny bałagan, który próbuję ułożyć już od dłuższego czasu.. Próbuję przestać cierpieć.. chcę choć jedną noc przespać spokojnie. Nie muszę się uśmiechać.. nawet nie chce. Nie muszę też być szczęśliwa. Chce tylko spokojnie oddychać.. pić kakao i mieć Cię tu przy sobie, babciu.. Tu! Nie gdzieś tam w górze.. nie tam gdzie podobno wszystko jest lepsze. Potrzebuję Cię tu.. na tym pełnym cierpienia świecie. Sama nie dam rady. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Mam ochotę na duże lody, ciepły koc i jakieś denne romansidło. Muszę coś ze sobą zrobić bo rozpierdala mnie od środka.. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
będziesz czuć nienawiść pieprzoną nienawiść do niego która będzie cie zabijać .
|
|
 |
|
Bo to co Cię uskrzydla, potrafi być jak morderca
|
|
|
|