 |
Na siłę we wszystkim możesz dostrzec jakiś pokręcony podtekst. Jak będziesz w tym cholernie cierpliwy to wierzę, iż każdy mój ruch odczytasz na swój sposób, na swoją taktykę gnojenia mnie. Ufam temu, iż ulepisz potężną broń przeciwko mnie i nie chybisz, strzelając całym moim rzekomym dziwkarstwem w Niego. Nie pomylisz kierunku, lecz nie trafisz. Uderzysz w tą nieprzerwaną osłonę. Znasz to...? Uhm, to poznaj. Zaufanie.
|
|
 |
`I tylko Ty nie widzisz teraz smutku w moich oczach..
Lecz tylko Ty dziś wiesz jak potrafię kogoś kochać.`
|
|
 |
`Czasem nie daję rady, ale zostawić Cię? Co ty.. nic z tego.
Bez Ciebie się nie liczę jak gol ze spalonego..`
|
|
 |
`Tylko Ty sprawiłeś, że trzymałam życie w dłoniach,
jakby te wszystkie piosenki o miłości były o nas..
Tylko Ty, chciałabym znowu budzić się przy Tobie,
Tym jednym z tych siedmiu miliardów ludzi na tym globie..`
|
|
 |
`Tylko Ty znasz mój śmiech szczery i bez masek,
tylko Ty wiesz jak śpię najebany i po grass'ie ;3
|
|
 |
`Stoję tutaj sama i mówię sobie tylko Ty,
nie będę ukrywała, że o przyszłość się boję..
I pytam Ciebie co jest.. i mówię sobie tylko Ty..`
|
|
 |
`Aż dziwne jak wszystko może się spierdolić..`
|
|
 |
`Często sprawiałeś mi trudności,
nauczyłeś mnie jak przezwyciężyć słabości,
pierdolić znajomości, które nic nie znaczą!`
|
|
 |
`Ty dasz radę beze mnie, ja bez Ciebie nie ruszę głową,
będę niczym, ze wszystkich typków tylko Ty się liczysz kurwa mać.`
|
|
 |
`Nigdy nie zapomnę o paru momentach z Tobą,
o wypitych procentach.. zawsze jestem sobą.`
|
|
 |
`Dookoła twarze, markerem je zamażę,
on mówi że Cię zna, ja go kurwa nie kojarzę,
humor, zepsuty humor przez taką kurwę,
ja też ich nienawidzę a za siostrę w ogień pójdę!`
|
|
 |
Momentami sama zastanawiam się dlaczego tak jest, stawiając przed sobą tysiące pytań, na które jeszcze nigdy nie zdołałam sobie odpowiedzieć. Zaprzątam myśli, dodając do nich następne tak sprzeczne jak zawsze ot tak mając nadzieję, że to coś da. Mogę w ciszy godzinami siedzieć na łóżku próbując zrozumieć sens tego jak jest. Mogę łamać granice możliwości zarazem stawiając kolejne jeszcze mocniejsze bariery rzeczywistości. Mogę wiele, ale właśnie tego czego pragnę najbardziej, po prostu nie potrafię. Nie potrafię znaleźć tego sensu. Nie potrafię zrozumieć najmniejszych ze szczegółów, paru cech ludzkich i niezliczonej ilości uczuć. Nie potrafię zrozumieć życia, a może zwyczajnie już nie chcę go rozumieć. / Endoftime.
|
|
|
|