|
nie zaczynaj wątpić we mnie kiedy zmienia się wiatr,
bo choć zmienia się wiatr to nie zmieniam się ja
|
|
|
wszyscy muszą być kimś, mi wystarczy być sobą
|
|
|
wierzę w Boga i miłość ale to przypał,
Boga nikt nie widział, o miłość nawet nie pytam
|
|
|
wciąż pamiętam, że najbardziej ranią słowa.
|
|
|
on chce, żebym obiecała mu, że zawsze będzie git, że jestem jego, nie zabierze mnie nigdy nikt, widzę jej łzy, mówi - olejmy jutro. strzela mi w łeb po czym popełnia samobójstwo.
|
|
|
To takie chujowe, stoisz i patrzysz jak odchodzi ktoś, kto był dla ciebie całym światem, ktoś bez kogo nie wyobrażałaś sobie ani jednego dnia, a teraz każdy kolejny dzień będzie musiał ci pomóc zapomnieć o tym wszystkim, co was łączyło.
|
|
|
Wiesz jakie to uczucie kiedy zawodzi człowiek? Nie wiesz tego. Mam nadzieję, że się dowiesz.
|
|
|
wczoraj kochałem.
dziś nienawidzę.
wczoraj kochałem.
teraz nie żyję.
|
|
|
Mam wszystko czego dusza zapragnie, prócz duszy.
|
|
|
- Dziadku, mam problem. Kocham chłopaka, który chyba mnie olewa. - Napisz mi jego adres a ja idę poszukać odpowiedniej siekiery.
|
|
|
możesz myśleć o mnie cokolwiek, możesz oskarżyć mnie o co tylko zechcesz, możesz dowolnie mnie też nazywać. tylko zanim otworzysz usta spójrz, proszę, na moment w kierunku lustra.
|
|
|
przeproś kurwa. jak rozjebaleś wszystko, to napraw.
|
|
|
|