 |
|
-Po co jest miłosc ?
-Aby zabijac .
-Czemu zabijac ?
-No tylko spójrz ile dziewczyn się pozabijało przez chorą miłosc .
-Ale dlaczego ?
-Bo kochały, ale źle chłopców rozumiały, a oni potem mieli je na sumieniu .
-To miłosc jest aż tak zła ?
-Tak
|
|
 |
|
- uwielbiasz być moja .
- nieprawda !
- ależ uwielbiasz , uwielbisz gdy mówię że ładnie wyglądasz , uwielbiasz gdy cie przytulam , gdy siadasz mi na kolanie , uwielbiasz gdy mówię kocham .
- nieprawda , nie powiedziałeś mi nigdy że mnie kochasz ...
|
|
 |
|
-Kawę poproszę.
-Z cukrem.?
-Nie, On mi dostarcza wystarczająco dużo słodyczy.
|
|
 |
|
- Powiedz.. jak ją zdobyć? Trochę mi trudno.
- Po towar w wyższej półki zawsze trudniej jest sięgnąć.
Skoro wolisz tandete, obniż swój pułap.
|
|
 |
|
- Ej , wiesz co się stało ?
- nie , coo ?
- pragne Cię.
|
|
 |
|
wiesz co mi się najbardziej podoba w miłości?
-?
-to, że każdy człowiek ma inny zapach swojego ciała,
i to, że jak Ty już pójdziesz ode mnie,
to ja ciągle czuję Twój zapach na moim ciele.
|
|
 |
|
- to jest dobre, prawda ? My...
- jest idealne.
|
|
 |
|
- Nikogo nie wpuszczę do serca prócz Ciebie.
- A skąd rozpoznasz, że to właśnie ja do niego pukam.?
- Nie wiem, może nuć pod drzwiami kaczuchy?
|
|
 |
|
- może łatwiej wściekać się na tych, którym ufasz..
- dlaczego?
- bo wiesz, że nie przestaną cię kochać.
|
|
 |
|
- Mam siebie, ale to mi nie wystarcza...
- A co byś jeszcze chciała?
- Chcę jeszcze Ciebie!
|
|
 |
|
Patrz, spadająca gwiazda.!
-Meteoryt, kochanie. Meteoryt.
-To ja poproszę tego meteoryta żeby
dopilnował naszej miłości.
Niech trwa i nie spada z nieba tak jak on...
|
|
 |
|
Dość o mnie..
Porozmawiajmy lepiej o Tobie.
- Podobam Ci się ? ..
|
|
|
|