 |
|
Nie zapomniałam.. Nie przestałam kochać.. Nie przestałam tęsknić i myśleć o Tobie. I wcale się nie pogodziłam z myślą, że już nie wrócisz. I tylko jakoś dziwnie mi gdy widząc Cię daleko gdzieś nadal czuję te motylki w brzuszku i łzy cisnące się do oczu. Kocham Cię wciąż.. Tak bardzo mi Ciebie brakuje.. Nauczyłam się już udawać przed innymi, że nic do Ciebie nie czuję. Lecz w środku nic się nie zmieniło bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu.
|
|
 |
|
Kolejna noc nieprzespana.. Czyzbys bala sie spac? Boisz sie ze on znow przyjdzie w Twoim snie? Nie bój sie. On nie jest wart Twojego strachu nie jest wart Twoich lez! Nic co nalezy do Ciebie nie jest warte jego. Pózna godzina juz nie sadzisz? Cale miasto zasnelo tylko Ty zostalas. Wtulasz sie w poduszke.. Czujesz sie zalosnie poniewaz znowu myslisz o nim.. I znowu bladzisz.. To bez sensu! Sama wiesz doskonale o tym wiesz. Znowu postanawiasz ze to ostatni raz. Jak dlugo mozna tak?
|
|
 |
|
Czas zapomnieć, że był. Zniszczyć w sobie wspomnienia, które wciąż jeszcze ranią. Wyrzucić z serca wszystkie słowa, wszystkie gesty, najsłodsze pocałunki i najpiękniejsze spojrzenia. Pozbyć się widocznych śladów jego obecności. Czas żyć życiem. Nie nim.
|
|
 |
|
Możesz mówić że Go nie ma ale w Twoich smutnych oczach jest
|
|
 |
|
- Kim był dla ciebie? - zapytał. Zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - Kim był...? Był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez.
|
|
 |
|
Dla niej wszystkie dni były jednakowe. A wszystkie dni są takie same wtedy, kiedy ludzie przestają dostrzegać to wszystko, czym obdarowuje ich los, podczas gdy słońce wędruje po niebie.
|
|
 |
|
Siedząc na środku pokoju sklejam swoje malutkie popękane serce ze szkła.
|
|
 |
|
`bo ona czeka na jeden głupi sms, nic więcej. zobacz tak niewiele a tak bardzo może kogoś uszczęśliwić.
|
|
 |
|
wiesz spotkałam go wczoraj. - i co,wyznałaś mu miłość? - tak powiedziałam,że jest dla mnie wszystkim ,że kocham , i pocałowałam go. - a on? - odwzajemnił pocałunek. - i? - zniknął. - jak to zniknął? tak po prostu? - tak. - nie wierze, no powiedz... - zniknął, bo sny znikają od razu jak sie obudzisz.
|
|
 |
|
Ona twarda dziewczyna licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko z ukochanym pluszowym misiem .
|
|
 |
|
Bo nie licząc paru nie przyjemnych sytuacji to faktycznie jest naprawdę okeej .
|
|
 |
|
Moment W Którym ty Patrzysz W Oczy Mi W Moim Sercu Tkwi ^
|
|
|
|