 |
przyjdź, poznajmy się od nowa, bo przecież tak wiele się zmieniło.
|
|
 |
wiedziała tylko, że znów jej coś odebrano. tym razem bezpowrotnie.
|
|
 |
szczęście? pozytywne myśli? nie znam.
|
|
 |
Chcesz, żebym o Tobie myślała, czy po prostu czujesz wyrzuty sumienia, że to on tu jest, a nie Ty?
|
|
 |
Nie identyfikuję swoich uczuć z Twoimi, nie. Aż taka Głupia nie jestem.
|
|
 |
A oni nic nie wiedzą, nic. Bo to, że się znaliśmy, że się spotykaliśmy, że ja zrezygnowałam, że coś tam było to NIC w porównaniu z tym milionem detali i sekund wyrytych i przetwarzanych wciąż i wciąż w mojej głowie. To nic w porównaniu z tym, co my wiemy, co my przeżyliśmy i co zmieniło nas, jednocześnie zachowując takimi samymi.
|
|
 |
coś pękło kiedy przyszła codzienność i wiesz co, zaczęli żyć na odpierdol.
|
|
 |
było minęło.żyjemy dalej, przełykając przeszłość.
|
|
 |
czego mi trzeba? niczego. wszystko mam. mam jego.
|
|
 |
nikt nie jest idealny. ale można być idealnie nieidealnym.
|
|
 |
jestem dużą, silną i niezależną dziewczynką. a tak naprawdę to on nie musi wiedzieć, ile nocy spędzam na płakaniu.
|
|
 |
z nadzieją na najlepsze, ale przygotowując się na najgorsze.
|
|
|
|