 |
Oto już jesień i pora umierać
|
|
 |
Tak wiele się zmieniło od tamtej jesieni.
|
|
 |
Nic nie wiesz o mnie.
Nie wiesz kim naprawdę jestem w środku.
|
|
 |
Dawno nie czułam się tak bardzo zrujnowana, tak bardzo nie potrzebna i tak bardzo opuszczona.
|
|
 |
- Zacznij oddychać! - Co? Przecież oddycham. - Jasne, jak go zobaczyłaś, to od razu twoje ciało było jak sparaliżowane, nic się nie poruszało, nawet oddech został wstrzymany. Jedyne co zostało żywe to serce które zaczęło bić coraz szybciej.
|
|
 |
Pochyliła głowę i przycisnęła usta do jego ucha. - Mój - szepnęła. - To jedno krótkie słowo wstrząsnęło nim aż do głębi duszy. Sięgnął po jej dłonie, odwrócił je wnętrzem do góry i na każdej z nich złożył pocałunek. - Moja -odszepnął.
|
|
 |
Kiedy ludzie mówią Ci, że się zmieniłeś to wynika to głównie z tego, że przestałeś zachowywać się tak, jak oni tego od Ciebie wymagają.
|
|
 |
charakter.. ponoć mam ciężki i trudny.
nie stawiam śmieci z przyjaciółmi na równi.
jak mam kogoś za szmatę, z nim nie biję piątek.
jak cisnę mu w czwartek, to z nim nie piję w piątek. | Zeus.
|
|
 |
pisze żeby Ci coś przypomnieć. nigdy nie zapominaj o mnie. | Krasza.
|
|
 |
"..Pijesz browara, siedzisz z ziomami pod blokiem, Mijam Cię, zerkasz i obcinasz mnie wzrokiem, Spotykasz moje oczy, patrzysz w ich głębię, Kiedyś chciałeś patrzeć w nie częściej.." historiazmojegozycia
|
|
 |
Wszystkich hejtów po drodze mogę fiutem nakarmić umyj zęby, bo mój koń nie lubi brudnych stajni.
|
|
 |
zapomnij mnie. nie ma mnie od teraz. to rzeczywistość ten przymus wywiera. | Pih.
|
|
|
|