głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika galaxxy

wiesz co było dla mnie najtrudniejsze? rozstać się z nim  obojgu było nam ciężko. dobrze wiedzieliśmy co nas łączy  jakie to silne uczucie  które każdego dnia wzrastało coraz bardziej. ale wiedziałam  że tak będzie lepiej. raniliśmy siebie będąc razem  każda kłótnia powoli nas wykańczała. są takie dni w których wiem  że dobrze zrobiłam ale zaraz potem nadchodzi ochota napisania do niego  cokolwiek. że tęsknie  że go potrzebuje  że już sobie nie radzę. ale wiem  że nie mogę. tak po prostu muszę przestać kurwa kochać.

whistle dodano: 5 maja 2013

wiesz co było dla mnie najtrudniejsze? rozstać się z nim, obojgu było nam ciężko. dobrze wiedzieliśmy co nas łączy, jakie to silne uczucie, które każdego dnia wzrastało coraz bardziej. ale wiedziałam, że tak będzie lepiej. raniliśmy siebie będąc razem, każda kłótnia powoli nas wykańczała. są takie dni w których wiem, że dobrze zrobiłam ale zaraz potem nadchodzi ochota napisania do niego, cokolwiek. że tęsknie, że go potrzebuje, że już sobie nie radzę. ale wiem, że nie mogę. tak po prostu muszę przestać kurwa kochać.

Wierzę  że jesteśmy gdzieś zapisani tam na górze. Wiem  że ktoś czuwa nad nami za każdym razem nie tylko wtedy kiedy się kłócimy ale też kiedy wspólnie śmiejemy. I chociaż kiedyś się rozstaniemy  znajdziemy sobie nowych partnerów  minie wiele lat to znów się spotkamy przekonując się  że nie potrafimy bez siebie żyć.

whistle dodano: 5 maja 2013

Wierzę, że jesteśmy gdzieś zapisani tam na górze. Wiem, że ktoś czuwa nad nami za każdym razem nie tylko wtedy kiedy się kłócimy ale też kiedy wspólnie śmiejemy. I chociaż kiedyś się rozstaniemy, znajdziemy sobie nowych partnerów, minie wiele lat to znów się spotkamy przekonując się, że nie potrafimy bez siebie żyć.

i nigdy o nim nie zapomnę  mogę sobie wmawiać to kilkanaście razy dziennie ale to nic nie da. nawet w chwili kiedy będę pewna  że już nic do Ciebie nie czuje. wystarczy  że się pojawisz albo odezwiesz i wszystko wróci.

whistle dodano: 5 maja 2013

i nigdy o nim nie zapomnę, mogę sobie wmawiać to kilkanaście razy dziennie ale to nic nie da. nawet w chwili kiedy będę pewna, że już nic do Ciebie nie czuje. wystarczy, że się pojawisz albo odezwiesz i wszystko wróci.

bo jak ktoś zawiedzie Cię po raz setny  to już nie masz siły nawet płakać.  691

691 dodano: 5 maja 2013

bo jak ktoś zawiedzie Cię po raz setny, to już nie masz siły nawet płakać. [691]

kocham go najbardziej na świecie i nic tego nie zmieni  żadne różnice czy przeciwieństwa. jest dla mnie wszystkim i nie potrafię tego zakończyć  choćby ranił mnie coraz bardziej.

whistle dodano: 5 maja 2013

kocham go najbardziej na świecie i nic tego nie zmieni, żadne różnice czy przeciwieństwa. jest dla mnie wszystkim i nie potrafię tego zakończyć, choćby ranił mnie coraz bardziej.

lubię w głowie planować sobie nasz ślub. dom. dzieci. to  że będziemy cały czas razem. jak wracasz z pracy  a ja na Ciebie czekam. jak zasypiamy przytuleni. jak z dnia na dzień nasza miłość jest silniejsza. lubię  tylko sama do końca nie wiem  czy tak naprawdę w to wierzę...  691

691 dodano: 4 maja 2013

lubię w głowie planować sobie nasz ślub. dom. dzieci. to, że będziemy cały czas razem. jak wracasz z pracy, a ja na Ciebie czekam. jak zasypiamy przytuleni. jak z dnia na dzień nasza miłość jest silniejsza. lubię, tylko sama do końca nie wiem, czy tak naprawdę w to wierzę... [691]

i wiem  że gdyby Ciebie zabrakło  to na pewno nie dałabym sobie rady.  691

691 dodano: 4 maja 2013

i wiem, że gdyby Ciebie zabrakło, to na pewno nie dałabym sobie rady. [691]

Za każdym razem  gdy się pokłócimy i później oboje milczymy przez dłuższy czas  zastanawiam się po co to robimy ? Przecież oboje doskonale wiemy  że nie możemy bez siebie żyć.

691 dodano: 4 maja 2013

Za każdym razem, gdy się pokłócimy i później oboje milczymy przez dłuższy czas, zastanawiam się po co to robimy ? Przecież oboje doskonale wiemy, że nie możemy bez siebie żyć.
Autor cytatu: onaa56

kiedyś wydawało mi się  że jeśli odejdziesz to moje serce przestanie bić. wszystko dookoła stanie się szare i bez sensu tak bardzo  że stracę powody do życia. bałam się  że zostanę sama i będę tęsknić do ostatnich dni. ale okazało się  że jest całkiem inaczej. serce nadal bije tylko teraz nie przyśpiesza na Twój widok  niebo nadal jest niebieskie a trawa zielona  zwiększyła się ilość moich znajomych  którzy codziennie wyciągają mnie na miasto. czasem brakuje mi Twojego uśmiechu i rozmów ale potem przypominają mi się chwile w których łzy nie widziały końca  choć obiecywałeś  że nigdy nie dopuścisz do tego  żebyś był powodem moich łez.

whistle dodano: 4 maja 2013

kiedyś wydawało mi się, że jeśli odejdziesz to moje serce przestanie bić. wszystko dookoła stanie się szare i bez sensu tak bardzo, że stracę powody do życia. bałam się, że zostanę sama i będę tęsknić do ostatnich dni. ale okazało się, że jest całkiem inaczej. serce nadal bije tylko teraz nie przyśpiesza na Twój widok, niebo nadal jest niebieskie a trawa zielona, zwiększyła się ilość moich znajomych, którzy codziennie wyciągają mnie na miasto. czasem brakuje mi Twojego uśmiechu i rozmów ale potem przypominają mi się chwile w których łzy nie widziały końca, choć obiecywałeś, że nigdy nie dopuścisz do tego, żebyś był powodem moich łez.

i serce mi pęka gdy myślę  że go nie ma.

whistle dodano: 4 maja 2013

i serce mi pęka gdy myślę, że go nie ma.

czasem żałuje  że tak to się wszystko potoczyło. w końcu byliśmy ze sobą dosyć długo i nie byliśmy zwyczajną parą  tylko łączyło nas coś więcej. ale wiesz  tak teraz jak na to patrzę to lepiej żyje mi się bez kłamstw  bez ciągłego oszukiwania się  że zależy Ci na mnie  bez zazdrości. i dochodzę do wniosku  że tak po prostu musiało być.

whistle dodano: 4 maja 2013

czasem żałuje, że tak to się wszystko potoczyło. w końcu byliśmy ze sobą dosyć długo i nie byliśmy zwyczajną parą, tylko łączyło nas coś więcej. ale wiesz, tak teraz jak na to patrzę to lepiej żyje mi się bez kłamstw, bez ciągłego oszukiwania się, że zależy Ci na mnie, bez zazdrości. i dochodzę do wniosku, że tak po prostu musiało być.

nienawidzę  gdy się do mnie nie odzywa. to tak  jakby miał kompletnie w dupie co się ze mną dzieje  gdzie jestem i jak się czuję. tak jakby w ogóle o mnie nie myślał. NIENAWIDZĘ TEGO KURWA!  691

691 dodano: 4 maja 2013

nienawidzę, gdy się do mnie nie odzywa. to tak, jakby miał kompletnie w dupie co się ze mną dzieje, gdzie jestem i jak się czuję. tak jakby w ogóle o mnie nie myślał. NIENAWIDZĘ TEGO KURWA! [691]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć