 |
i nie wracaj, już nigdy. nie potrzebuje osoby, która tylko bywa w moim życiu i nie potrafi zdecydować się czego chce. kocham Cię nadal i jeszcze długo nie przestanę ale nie potrafię tak funkcjonować. nie chcę już płakać, żyć ciągłą nadzieją i wiarą, że jutro będzie lepiej, tak jak wcześniej. przykro mi.
|
|
 |
jedyne co teraz do niego czuję to nienawiść, nic więcej.
|
|
 |
teraz za nim tęsknisz ale pomyśl czy za kilka miesięcy nie będziesz chciała mu podziękować za to, że teraz masz przy sobie wspaniałego chłopaka, lepszego od niego.
|
|
 |
przypominam sobie kolor Twoich oczów i moje odbicie które widziałam ilekroć w nie spojrzałam, uśmiecham się na myśl o naszych nocnych rozmowach i obietnicach, czytam stare smsy zatrzymując się na tych gdzie pisałeś jak bardzo mnie kochasz, przeglądam archiwum na gg zaczynając od naszej pierwszej rozmowy. cholera, znów mi Ciebie brakuje.
|
|
 |
Nazywałeś mnie najważniejszą osobą w swoim życiu, mówiłeś mi o problemach o których wiedziała tylko Twoja rodzina, wyznawałeś mi miłość o 5 rano na ławce w parku, obiecałeś, że zawsze będziesz miał mnie blisko a jak nie przy sobie to w sercu i nie ma tam miejsca dla nikogo więcej, wydzwaniałeś do mnie co 5 min jak nie odpowiedziałam na smsa, byłeś w stanie przybiec do mnie w środku nocy wiedząc, że coś mi jest, siedziałeś ze mną całymi dniami kiedy byłam chora oglądając romantyczne filmy, których tak nienawidzisz, nigdy nie chciałeś przestać nazywać mnie 'moją'. I teraz, po tylu miesiącach naprawdę jesteś w stanie o mnie zapomnieć?
|
|
 |
Przykro mi, że się rozstaliśmy. Przede mną jeszcze pewnie wiele nocy tęsknoty i wylewania łez ale jestem pewna jednego - nie chcę twojego powrotu. Nie zniosę już bólu, który przynosisz mi swoją obojętnością. Starałam się zrozumieć Twoje zachowanie i wierzyłam kiedy mówiłeś, że mimo wszystko kochasz mnie najbardziej. W dniu naszego rozstania oboje mieliśmy łzy w oczy bo nie takiego zakończenia się spodziewaliśmy. Ale widocznie nie dorosłam do miłości i nadal potrzebuje pisania ze sobą smsów całymi dniami i nocami, mówienia co 5 minut kocham. Przepraszam.
|
|
 |
to wszystko wyszło za daleko, przepraszam.
|
|
 |
udaję, że cieszę się gdy dziś ze mną zostajesz, lecz w głębi serca już Cię nie poznaję.
|
|
 |
pytasz czemu dziś tak trudno mi oddychać, powtarzam Ci, że to nie Twoja wina. brakuje mi odwagi żeby przyznać się.
|
|
 |
czasami przeraża mnie to, ilu smutnych ludzi jest na moblo. i przerażające jest to, że ja jestem jednym z nich. [691]
|
|
 |
proszę, nie zamykaj oczu, bo nie wiem gdzie bez nich patrzeć.
|
|
 |
|
Powiedzieć Ci jak jest? Idealnie. Jaram się. Cały czas o nim myślę i szybciej bije mi serce, kiedy zobaczę wiadomość od niego. Skaczę z radości, kiedy idziemy razem na spacer i ciągle się uśmiecham. Uginają mi się kolana przy każdym jego spojrzeniu w moją stronę. Cała drżę, kiedy mnie dotyka. Nie chcę być z nikim innym, przy nikim innym tego czuć nie będę.
|
|
|
|