 |
mam swoje wartości i to jest mój syndrom. mógłbym do was wpaść, ale jak wszyscy wyjdą.
|
|
 |
każdy ma jakieś zainteresowanie, niezbyt normalną zajawkę, która jest jego celem w życiu. i dzięki niej czuje, że żyje. często zastanawiałam się, co jest moją zajawką, długo nie mogłam tego określić, ale teraz już wiem : kolekcjonuje chwile. | rap_jest_jeden
|
|
 |
potrzebował jej bliskości, jej słów i wzroku. bez tego wszystkiego celą stawał się jego pokój.
|
|
 |
Naiwny jesteś myśląc, że patrząc w górę powstrzymasz łzy przepełniające twoje oczy. / sztanka__lovuu
|
|
 |
Czego się boję? I nagle w głowie pojawiły mi się miliony myśli. Tak.. boję się tego, że kiedyś będę zwykłym szarym człowiekiem. Tego, że nie spotkam osoby, która uczyni moje życie wyjątkowym. Boje się, że nie będę umiała dawać radości osobą które kocham. Boję się życia. Boję się że ludzie nie będą mnie rozumieć. Że nie będę umiała cieszyć się z zachodów słońca, że zabije mnie codzienność szarych chodników i monotonia zwykłych ludzi. Że zostanę sama. / sztanka__lovuu
|
|
 |
Wiesz, gdyby ślepiec niespodziewanie odzyskał wzrok i popatrzył na ten świat, stwierdziłby, że ślepota nie była wcale taka zła. / sztanka__lovuu
|
|
 |
chciałbym móc wejść do twoich myśli, potem wyjść i spytać co naprawdę myślisz.
|
|
 |
niewielu szczerych spotkasz na tej samej ścieżce polegać na sobie od zawsze było najbezpieczniej.
|
|
 |
słucham rapu i dobrze mi z tym, on jest moją codziennością, każdego dnia wypełnia każdą sekundę mojego wolnego czasu, gdy bit rozbrzmiewa w moich uszach - czuję, że żyję, czuję się wolna. "to te realia chłopaku, weź się nie przeraź." | rap_jest_jeden
|
|
 |
za każdym razem mówisz, że już nigdy więcej się nie zakochasz, ale czujesz głód miłości, to jak głód, którym określa się potrzebę posiadania narkotyków dla ćpuna. wciąż wracasz po więcej, pomimo, że wiesz, że to złe, że robisz błąd. popadasz w nałóg. | rap_jest_jeden
|
|
 |
znów to samo, dzień po dniu. dźwięk budzika rozbrzmiewa po całym domu, poduszka mokra od łez nieprzespanej nocy. brak sił na kolejny pieprzony dzień, na uśmiechy i uściski szczęśliwych ludzi. i przeszywające umysł pytania "dlaczego właśnie mnie to spotkało?". jak zawsze, wspomnienia wracają, norma. | rap_jest_jeden
|
|
|
|