 |
Cholernie mi Ciebie brakuje. Cholernie za Tobą tęsknie.
|
|
 |
Potrzebuję Ciebie. Potrzebuję rozmowy z Tobą. Ale mam postanowienie na dzień, miesiąc, rok. Nie wpieprzam się do Twojego życia. Nie narzucam się. To koniec.
|
|
 |
Gdyby człowiek wiedział co się stanie, co go czeka w danym momencie, wszystko byłoby inaczej. Napewno inaczej by postąpił w danej chwili. Jednak ten świat nie pozwala nam dowiedzieć się co wydarzy się w danym momencie . Pytanie tylko czy to lepiej czy gorzej. / prt.
|
|
 |
Ale znów jesteśmy gdzieś indziej na starcie
I chyba znów przez to rozmijamy się całkiem.
|
|
 |
Jestem wrakiem człowieka. Powoli rozkładam się na malusieńkie kawałki, których nie będzie można skleić. Wyję z bólu, jaki daje mi marna egzystencja. Codziennie rano wychodzę z domu. Płacz stał się rutyną. Zaciskam pięści i staram się obdarowywać napotkane mi osoby uśmiechem, który od dawna nie jest szczery. Zgubiłam się w natłoku myśli i zbędnych obowiązków. Nie chcę jeść. Nie chcę spać. Nie chcę oddychać. Miłość schowałam w głębi rozpadającego się serca. Rzygam uczuciami. Chyba umieram./waniilia
|
|
 |
podobno, kiedy urządzili nas pszczoła stajemy sie madrzejsi. ja żeby zrozumieć jak skończonym frajerem jesteś, musiałabym sie cała wpierdolic do ulu./abstracion
|
|
 |
a gdy pytają mnie o Ciebie , odpowiadam , że nie lubię rozmawiać o swoich porażkach.
|
|
 |
Zgubił mnie po drodze. Między litrem wypitej wódki, a trzecim skrętem.
|
|
 |
Są takie w chwilę w których sama zastanawiam się jaki jest tak naprawdę mój sens istnienia/prt.
|
|
 |
Miną rok, minie następny,
ale to nie wróci nigdy
nawet gdy minie następny,
unieś kieliszek w górę
wypijmy za błędy
... bo to nie wróci nigdy
nawet gdy minie następny....
|
|
 |
Chwile zwątpienia ? Tak dużo ich mam . W jednym momencie zrzuca mi się na głowę milion myśli, niepoukładanych spraw, niewyjaśnionych kłótni, irytujących sytuacji itd. Mimo to staram się walczyć choć czasem jest piekielnie ciężko, szczególnie gdy dodatkowo dojdzie Ci kłótnia z kochającą osobą. W jednym momencie zadajesz sobie pytanie " po co ja tu jestem" wielokrotnie to pytanie siedzi w mojej głowie. Wiem, że potrafię ranić ale potrafię też kochać . I zdecydowanie kocham najmocniej i całym sercem. Moja wrażliwość ? może to zaleta a może wada . Czasem mam żal do siebie o to, że wszystko tak biorę do siebie. Ale wiem jedno, życie już raz dało mi kopa w dupę. Dziś kiedy dostaje sms'a : "muszę wszystko przemyśleć" w mojej głowie pojawia się tylko jedna myśl. Czy pozytywna ? Tego stwierdzić nie umiem./prt
|
|
|
|