 |
|
mógłbyś pożyczyć mi całusa ? obiecuję , że oddam .
|
|
 |
|
Czuję w Tobie coś innego, coś wyjątkowego, co bezustannie mnie przyciąga, coś, co nie pozwala mi zapomnieć o Tobie nawet na minutę.
|
|
 |
|
-Hej jak u ciebie? -Źle, pada deszcz, chmury szare, kocham cię i dużo kałuż jest . - Że cooo? -No ogółem zimno .
|
|
 |
|
Czasami zamykam się w sobie i nikt i nic nie może do mnie dotrzeć. Dlaczego?
Już taka jestem. Jedna przykra chwila albo jedno przykre słowo wystarczy bym znów stała się niedostępna.
To taka moja własna broń, wiem, może zbyt często jej używam, ale może zbyt często jej potrzebuję ?
Nasuwa się pytanie 'Czemu tego nie zmienię ?'
Bo nie chcę . Nikt nie jest idealny a ta cecha idealnie do mnie pasuje../?
|
|
 |
|
jeżeli będę mogła być dla ciebie kimkolwiek, będę ...
|
|
 |
|
Mam seksualne podejście do szkoły . - Pierdole ją
|
|
 |
|
nie żałuję żadnej chwili i wiem , że te najgorsze nauczyły mnie najwięcej .
|
|
 |
|
W świecie jest tylu facetów, a ja musiałam się zakochać akurat w tym jednym? No cóż tak bywa, w końcu większość rzeczy, które robię nie ma najmniejszego sensu. Na domiar złego kiedy właśnie naprawdę się w nim zakochałam, nasze drogi musiały się rozejść. Zabawne. Teraz wokół mnie jest tylu innych robiących słodkie oczy, a ja swoim zwyczajem olewam ich i myślę o chłopaku który zawrócił mi w głowie. Każda rozmowa z nim, każdy sms czy email (a teraz to takie rzadkie) jest dla mnie jak łyk pysznej krystalicznie czystej górskiej wody. To wszystko jest komiczne.
|
|
 |
|
Tęsknię za czymś czego nie miałam, nie znałam, a potrafiło jednym spojrzeniem uszczęśliwić i uwolnić serce od conocnych rozpaczy. Nie używając żadnego słowa, nie wydobywając z siebie ani jednego dźwięku. Taki był.
|
|
 |
|
rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym zakichanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc.
|
|
 |
|
- dzień dobry, Kocham Pana.
- dowidzenia Pani, Kocham inną.
|
|
 |
|
Niektórzy ludzie uzależniają się od innych. Nie miałabym nic przeciwko temu, aby on uzależnił się ode mnie.
|
|
|
|