 |
|
Eh, wy i tak macie swój świat, na opadnięcie tych klapek potrzeba paru lat...
|
|
 |
|
Widzę cię z nimi w tych klubach, z ciebie jest cały czas taka sama suka, byłaś cwana dupa, wkręcasz teraz ich - jak nas.... parę lat wstecz, parę parę lat :)
|
|
 |
|
Tak było wtedy z zajawką, dziś każdy robi rap, dziś każdy jest gwiazdą, choć nagrał jeden track.
|
|
 |
|
Potrzeba lat, żeby dojrzeć, żeby zrozumieć, co jest dla nas dobre, czasu nie cofniesz, lecz jutro i dziś, to-to, na co masz jeszcze wpływ.
|
|
 |
|
Do tego dołóż kompleksy, co-weekendowy melanż... pokłady agresji, której wyżyć gdzie nie ma.
|
|
 |
|
Więc, w oczach moich wrogów, z wtedy. Miałem kolejny problem niestety.
|
|
 |
|
Przez jakiś czas miałem nowy powód, żeby nie chodzić do szkoły, być zagrożonym, znowu.
|
|
 |
|
Pamiętam, że latałem wystrzelony, jak z procy, z niedowierzaniem przecierając oczy.
|
|
 |
|
Całe szczęście, ziomy, któregoś dnia, w czytniku mojej konsoli nie zawitała gra.
|
|
 |
|
Siedziałem więc na dupie, na krześle i rosłem wszerz, jakbym miał sponsoring Nestle.
|
|
 |
|
Wiedziałem że to głupie, lecz jak głupie dziecko, myślałem że i tak umrę przed trzydziestką.
|
|
 |
|
Choć na w-fach często stałem na bramce i kiepski byłby ze mnie harcerz, chociaż na matmie czasem wolniej łapałem temat, dotrwałem do teraz!
|
|
|
|