|
Chcesz bym był z Tobą już zawsze szczery, bym nie ukrywał niczego złego przed Twą osobą. Mówisz że chcesz wiedzieć o wszystkim. Prosisz bym częściej używał rozumu. Starasz się by atmosfera w domu była znośna, bym z chęcią do niego wracał. Przejmujesz się moimi sprawami. Jesteś blisko, nie oczekujesz w zamian niczego wielkiego. To dobrze, nie mogę dać Ci za wiele, nie dlatego że nic nie mam, mam wiele, ale wszystko co najlepsze zarezerwowane jest dla tej jednej osoby, której nie ma , między innymi właśnie dzięki Tobie mamo.
|
|
|
Chciałbym wyciągnąć mój stary telefon by zobaczyć ilość nieodebranych połączeń, chciałbym odpisać na wiadomość, nawet nie po to by wyjaśnić, ale po prostu by poczuć się lepiej, chciałbym nie czuć się dnem, chciałbym poczuć tą siłę, która jeszcze pół roku temu we mnie drzemała. Chciałbym być, choć nie mogę już nawet bywać. Chciałbym. Uwierz, naprawdę bym chciał.
|
|
|
Jak na to wpadłem? Dziś sam nie wiem. To było olśnienie, coś prostego. Wmówienie komuś, że całe nasze dotychczasowe życie to gra, nie było niczym trudnym. Teraz to się wydaje skrajnie absurdalne.
|
|
|
I czasami mam pragnienie, by zacząć całe swoje życie od nowa.
|
|
|
Najbardziej boli strata samego siebie. Kiedy już powoli nic i nikt nie ma znaczenia, a wstanie z łóżka to najgorszy ból na świecie.
|
|
|
Czy lepiej kogoś stracić, czy nie mieć, kogo tracić?
|
|
|
Czasem rzeczy najzwyklejsze kiedy się je dzieli z właściwymi ludźmi bywają niezwykłe
|
|
|
nigdy nie biegnij za ludźmi, którzy się od Ciebie odwrócą i odejdą.
|
|
|
Matka miała rację. To musiało tak być. Musiałem zniknąć raz na zawsze, nie mogłem się rozpłynąć bez słowa. nie mogłem wyjawić prawdy. Postawiłem na kłamstwo, na coś czym najbardziej się brzydziłem. Połykałem każde wypowiedziane słowa jak gwoździe, wbijałem Jej w głowę krzywdzącą treść, którą sam już rzygałem. Zrobiłem to tylko dlatego że obok siedziała ona. Obejmowała mnie ramieniem powtarzając przez łzy 'zbyt wiele żyć już się zmarnowało, oszczędź chociaż te najwięcej dla Ciebie warte, zaboli, ale w koncu przyjdzie ulga ze świadomością iż to było dobre rozwiązanie'.
|
|
|
-NIE LUBIE CIĘ, SORRY. -Fuck , tak właśnie myślałem.. -przepraszam. -Nie no luz.. -bo ja cię tak lovciam no. / jeszcze nie raz za tym zatęsknię
|
|
|
|