 |
|
była zupełnie bezbronna,choć to za małe słowo.
|
|
 |
|
Ekstatyczny żar powrócił ze zwielokrotnioną siłą, grożąc pochłonięciem mnie w całości.
|
|
 |
|
Między nami otworzył się ukryty dotąd świat. groźny i zarazem bliski. R E A L N Y.
|
|
 |
|
Cała rozpalona,pozwoliłam nieść się wszechogarniającej rozkoszy.
|
|
 |
|
Troskliwie ogarnął mnie ramionami i pocałował w taki sposób, że o mało nie zemdlałam.
|
|
 |
|
nie był idealny- i to pociągało mnie w nim jeszcze bardziej.
|
|
 |
|
Zapragnęłam, by naznaczył mnie swoim dotykiem,smakiem i zapachem tak mocno, żeby nikt-absolutnie nikt- mi tego nie odebrał.
|
|
 |
|
pomyślałam, że bez względu na to co się stanie, chcę na zawsze zachować ten niezwykły czar jego bliskości.
|
|
 |
|
moja wyobraźnia nigdy nawet nie zbliżyła się do tego, co odczuwałam teraz-nieodpartego przyciągania, które przybierało na sile.
|
|
 |
|
targana niepewnymi uczuciami, byłam zdolna rozszyfrować tylko dwa: ciekawość i pożądanie.
|
|
|
|