| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | motyle w brzuchu. metafora do bani. prędzej wściekłe pszczoły. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wiesz, ludzi nie zmienisz,
zawsze będzie ktoś, kto będzie życzył
Ci jak najgorzej, a Ty musisz po prostu
przejśc i pokazac, że jesteś więcej warty
niż cała banda ludzi chorych z zazdrości. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ludzie nie lubią zakochanych, bo miłość to prywatna impreza, na którą nikt poza głównymi bohaterami nie dostaje zaproszenia. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kocham i nic na to nie poradze ... ;( |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dlaczego wszystko zaczyna się pieprzyć, kiedy dochodzimy do wniosku, że jesteśmy szczęśliwi? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jest w chuj ważny, a że tego nie widzi to nie mój problem, kurwa. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pamiętaj, tylko Ty znaczysz zajebiście wiele . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wiem że jesteś jedyny w swoim rodzaju bo drugiego takiego Kretyna byłoby mi trudno znaleźć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie pomyślałabym nigdy, że tak cholernie szybko przywiąże się do Ciebie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jeśli nie Ty jesteś tym jedynym, to dlaczego moje serce przyspiesza, kiedy przechodzisz obok ? Skoro nie jesteśmy sobie pisani, to dlaczego ciągle mam Cię przed oczami ? Jeśli Bóg nie zesłał Cię po to, abyś był przy mnie, to dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie jak bardzo Ci mnie brakuje ? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | boję się o ludzi na których mi zależy, a najbardziej o Ciebie. 
bo wszystko chodzi po ludziach, a i ludzie mają dziwne pomysły.
nie ufam im, a za Ciebie zabije. nie chcę Cię stracić, bo wiem jakie
to uczucie gdy wymyka się z rąk cały świat, nie chce tego czuć. |  |  |  |