 |
|
Czytanie książek to dla mnie sposób na uśmiech, na który nie mam szans w prawdziwym świecie. Otwieram pierwszą stronę, a potem znikam między wierszami, gubię się gdzieś pod kropką w literze "i", uciekam pod daszek "T", śmieję razem z figlarnym "ę". To właśnie w książkach odnajduję siebie, zawsze gdzieś jestem, w jakimś zdaniu, w opisie bohaterki, śmiechu czarnego charakteru. Czytanie to mój sposób na życie, jedyna możliwość wyzwolenia z ram szarej rzeczywistości ogarniającej świat jak gęsta mgła nad łąką o poranku. Nie potrafię wyjść z podziwu, że autorzy oddaleni ode mnie wiele kilometrów potrafią wydusić ze mnie więcej emocji niż umiem nazwać. Kocham ten stan gdy nie mogę zasnąć bo jeszcze jedno zdanie, bo strona, bo rozdział, jednak nienawidzę smutku gdy rozdziały, strony, zdania się kończą a bohaterowie przestają istnieć. Wszyscy umierają z chwilą spojrzenia na ostatnią, smutną kropkę i pusty napis KONIEC./bekla
|
|
 |
|
‘I mam lata już za sobą, choć tych lat nie jest tak dużo Uczę się na błędach swoich i nie bardzo ufam ludziom’
|
|
 |
|
Zastanów się nad każdym krokiem,
Życie to więcej niż jeden dzień, trwa dłużej troche.
Pierdol zwłoke, co ma wisieć nie utonie,
Sam powiedziałeś start no to sam powiesz koniec.
|
|
 |
|
Mówili mi nie patrz na ogół, honor to powód,
O wielkości człowieka świadczy ilość jego wrogów.
Nie stój po cichu z boku jeśli wiesz, że masz racje,
To kosztuje troche po latach masz satysfakcje.
|
|
 |
|
Ktoś kiedyś mi powiedział, ważne żebyś w przód szedł,
Byle byś w miejscu nie siedział,
Każdy okres traktuj jak przedział, w jednym jesteś sam,
W innym wiary w chuj - siąść się nie da.
Wiem, ważne żebyś się nie zjebał, nie wystukał,
Trzeba być sobą, dalej nie będą szukać,
świat to nie teatr chociaż życie to sztuka.
|
|
 |
|
Ludzi zrażam do siebie bo milczę
Wole spokój i cisze niż krzyki.
|
|
 |
|
''To, co najbardziej cię pociąga, doprowadzi cię w końcu do szaleństwa. ''
Emily Griffin
|
|
 |
|
Niereformowalna, zmienna, niestabilna,
W nerwach łatwopalna, chwilę potem zimna
Momentalna przemiana totalna, w chwilę inna
Chwilę normalna, za chwilę niekompatybilna
|
|
 |
|
Nie rozumiem naszych relacji. Czasem jesteśmy przyjaciółmi. Czasem jesteśmy więcej niż przyjaciółmi. Innym razem jestem dla ciebie już obca.
|
|
 |
|
Jestem tu, w tym pustym pokoju którego ściany odpowiadają echem i wspominam. Siedząc na łóżku zastanawiam się ile jeszcze zobaczy? Jak wiele zapachów będzie miało jeszcze okazję zapamiętać? Kogo ugości? Czy spodziewa się tu kogoś niedługo, a może przestało czekać już dawno temu? Oglądam ścianę tuż obok i widzę czerwone ślady pozostawione lakierem do paznokci tego miłego popołudnia kiedy oglądaliśmy wspólnie film. Otwieram wszystkie szuflady w poszukiwaniu już dawno zapomnianego zeszytu i w końcu mam. Otwieram pierwszą stronę i już widzę duży nagłówek "wrzesień 2010". Przypominam sobie zapach atramentu gdy starannie zapisywałam pierwsze zdania, imiona. Ogarnia mnie fala żalu i nadziei. Co będzie dalej? Co jeszcze będzie dane mi poczuć wśród tych wszystkich rzeczy?/bekla
|
|
 |
|
Nie ważne co myślisz i czy mi wierzysz. Jestem dla ciebie, dla siebie bym już nie żył.
|
|
 |
|
Szczęście to stan , podobnie jak ból. Gdy mija, to mija. Bez śladu.
|
|
|
|