| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Oboje dobrze wiemy, że coś się nam sypie. Konstrukcja, którą misternie budowaliśmy, wali się przy fundamentach. Widzisz te poranione ręce? Jak długo będziemy to wszystko podtrzymywać kosztem własnego cierpienia? Coraz częściej widzimy, że pocałunki, trzymanie za rękę i mówienie, że się ułoży nie wystarczy, bo przecież nic się nie układa, prawda? Boję się, że któregoś dnia to runie na naszych oczach, a naszym jedynym gestem będzie wzruszenie ramion. Ot tak, zwyczajnie, tyle z nas zostanie, pobojowisko, plac walki, na którym poległy nam serca./esperer |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mów do ręki, bo twarz nie chce słuchać. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie lubię pożegnań. To zawsze jakiś początek końca. Po którymś pożegnaniu, nie będzie już powitania. Nie umiem ubrać w słowa tej rodzącej się tęsknoty, nie umiem znaleźć takich słów, które zapadłyby Ci w pamięć tak mocno, że nawet jak zapomnisz moją twarz, to nigdy nie zapomnisz tego co mówiłam. Nie lubię pożegnań, bo mam w sobie strach, że nawet jak teraz jest dobrze, to jutro coś może pójść nie tak, żadne nie będzie chciało wracać. Zbyt często nie ma żadnych oznak, że to jest ten ostatni raz. Skąd mam wiedzieć kiedy być lepszą, tak żeby na zawsze utkwić w Twojej głowie? /esperer |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wolę walki nie przeliczysz na liczebność armii. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Maksyma Napoleona : "Możecie mnie budzić tylko wtedy, kiedy nadejdą niedobre wieści!" |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | People will hate you, rate you, shake you and break you. But how strong you stand, is what makes you. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jeśli mi z kimś nie po drodze, to go omijam. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Niby początki są trudne, ale to przez końce nie śpisz po nocach./esperer |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ale wiesz jak to jest, gdy tak bardzo chcesz komuś coś powiedzieć i czujesz, że nagle nie umiesz mówić? Stoisz w bezruchu, masz ściśnięte gardło i wszystkie słowa mieszają się ze sobą. 
Ale nie martw się, gdy tylko oswoję się z myślą, że nie znikniesz nagle z mojego życia, tak w 5 sekund, to obiecuję Ci, że powiem Ci to wszystko. 
Opowiem, jak bardzo tęskniłam. 
O tych nocach, kiedy nie spałam, by o Tobie myśleć i jak nie odrywałam oczu od telefonu czekając, kiedy napiszesz. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wszyscy pragniemy szczęścia i bardzo o nie zabiegamy. Ale kiedy już przyjdzie, zaczynamy się rozglądać trwożnie za rachunkiem, jaki nam przyjdzie za nie zapłacić. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "-Agata, wiesz, że nie każdy mecz można wygrać?
- Wiem, tato, ale tylko frajerzy poddają się bez walki." Prawo Agaty |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jeśli masz w życiu choć jeden adres pod który zawsze możesz pójść i być pewien, że zostaniesz przyjęty... Jeśli znasz choć jeden numer telefonu pod którym zawsze się ktoś odezwie, bez względu na porę, bez względu na wszystko.. To znaczy że jesteś naprawdę szczęśliwym człowiekiem.
Tylko być może jeszcze nie zdałeś sobie z tego sprawy. |  |  |  |