 |
|
Miłość ? A w krasnoludki też wierzysz ?
|
|
 |
|
Można tęsknic za kimś, będąc o dwa kroki. Sama najbardziej tęskniłam za Nim w chwilach, kiedy był przy mnie. Był to na pewno inny rodzaj tęsknoty niż ta dręcząca przy większych odległościach, ale nie sposób nazwać inaczej tego dziwnego uczucia, tej szczególnej pustki, którą trzyma się wtedy w ramionach.
|
|
 |
|
` Mówisz, że faceci się nie wzruszają?
Chodź, opowiem Ci historię o tym, jak przez wiele miesięcy walczyłam o Twoją miłość, ile wycierpiałam i przeżyłam, a mogę się założyć, że będziesz płakał razem ze mną. `
|
|
 |
|
a dzisiaj , gdy już prawie wymiękam ? gdy tęsknota jest większa niż ból , który ukochana osoba mi wyrządziła ? gdy chęć porozmawiania z nią i opowiedzenia o wszystkim co się działo w moim życiu jest niedoopanowania ? przyjaciółka patrząc na mnie swoimi dużymi , zielonymi oczyma się wkurza . wie , że mogę pęknąć . była przy mnie i wie jak było mi trudno . wali mnie w ramie i przytula mówiąc : ani mi się waż . /definicjamiłości
|
|
 |
|
Do tęsknoty trzeba przywyknąć. Im bardziej chcesz się jej wyzbyć tym bardziej boisz się utraty wspomnień i tym bardziej je przywołujesz, co z kolei powoduje, że tęsknisz w bardziej bolesny sposób.
|
|
 |
|
` a w przyszłości gdy moje dziecko przy pierwszym zakochaniu spyta: ' a Ty mamo kochałaś kiedyś kogoś tak mocno?' , bez wahania odpowiem; ' nawet nie wyobrażasz sobie dziecko jak mocno ' i patrząc w okno przed oczami będę miała własnie Twój obraz.
|
|
 |
|
` kolejny dzwonek na lekcję . jak zawsze , w uszy wsadziła słuchawki i zamknęła oczy . nie lubiła tej muzyki , po prostu słuchała . tak samo jak nie lubiła żyć , po prostu żyła . nie , miłość jej nie zraniła . miłość jej nigdy nie znalazła . to właśnie był jej problem .
|
|
 |
|
` Ten poranek, kolejny poranek bez Ciebie, jest wyjątkowo słoneczny. Świat krótko pamięta o tragediach. A przecież jeszcze wczoraj tuliłeś moje dłonie, a przed chwilą scałowywałam wieczór z Twoich ust. Jednak pociąg odjechał, Ciebie nie ma, pamięć płata figle, bawi się ze mną w nieuczciwą zabawę zapominania. Nie jestem już pewna jaki kształt miały Twoje oczy, jak smakowała kawa po nocy, gdy po raz pierwszy odkrywałeś mój smak. Kochany, ... Nie jestem już pewna Twojego imienia. Wybaczam Ci, że byłeś, i że wiele poprzednich poranków miało smak Twojego spojrzenia, którego już nigdy nie zobaczę. `
|
|
 |
|
` a przy złamaniu kolejnej obietnicy przegrałeś u mnie wszystko. zaczynając na szacunku, kończąc na zaufaniu.
|
|
 |
|
rozumiem, że chcesz, żebym do wszystkiego dochodziła sama i masz to cudowne założenie, że jedynie będziesz mnie wspierać. jasne, tylko jeśli wszystko wali mi się bez krzty nadziei na poprawę, jeśli zatracam się w wielką otchłań, jeśli zanikam z chwili na chwilę nie radząc sobie totalnie - podaj mi dłoń, do cholery. niekiedy 'jestem przy Tobie' nie wystarcza.
|
|
|
|