 |
Chodź, potańczymy w rytm bicia naszych serc.
|
|
 |
niektórych ludzi nie da się zatrzymać . przychodzą tylko po to , żeby odejść
|
|
 |
mamo jeśli mówisz, że mam bałagan w pokoju to znaczy, że nie wiesz jak wygląda moje życie.
|
|
 |
nie potrzebuje kogoś, kto będzie mi mówił jaka jestem 'wspaniała' , tylko kogoś kto pomoże mi wstać , gdy będę spadać.
|
|
 |
Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną, lecz sposób, w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję. nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno 'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat.
|
|
 |
ona musiała się zauroczyć, ale zawsze odwracała wzrok kiedy patrzył jej w oczy. chciała dać mu znak i wyrazić wszystko, ale zawsze rezygnowała kiedy on stał blisko
|
|
 |
' i może powiedziałam kilka słów za dużo , lecz gdybym milczała , nigdy nie zrozumiałbyś jak wiele dla mnie znaczysz .
|
|
 |
Dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic,
bo nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić .
|
|
 |
może myślisz, że dla mnie to łatwe, ale tracę oddech gdy widzę cię przypadkiem. < 3
|
|
 |
Wszystko ma wartość, nie wszystko ma cenę.
|
|
 |
Już nie mogę spać, oddycham tym gorzkim powietrzem.. To strasznie boli, gdy patrzę jak sypie mi się świat. Katuje gardło dymem i ponad to ginie wartość życia z kolejną paczką i szklanką przy niej.
|
|
 |
|
jesień to nie pora roku. jesień to stan umysłu, który zmierza do tego,aby wszystko co złe, tłumaczyć aurą za oknem.
|
|
|
|