 |
Moja silna wola 1- 0 chipsy :D
|
|
 |
Troszczę się o najbliższych, oddaję im wszystko co we mnie najlepsze. Jestem dla nich wsparciem w trudnych chwilach i sama tak często ukrywałam ból, bo wiedziałam, że ktoś czuję większy. Tak cholernie się starałam, a w momencie kiedy sama potrzebuję tego samego to nie ma nikogo kto by mnie przytulił, wysłuchał i po prostu był. Kurewsko przykre./esperer
|
|
 |
A potem zauważyłam, że pomimo moich osobistych tragedii świat kręci się dalej, a ludzie okazują się być bardziej skurwieni niż uważałam na początku./esperer
|
|
 |
Za wygraną w walce ze snem na lekcjach powinna należeć mi się jakaś nagroda.
|
|
 |
|
nienawidzę płakać. nieważne, czy na filmach, przy książkach, czy przez życie. po prostu nienawidzę. ale jeśli już to robię to, to robię to w samotności. nie potrafię płakać przy kimś. czuję się wtedy bezsilna.
nienawidzę czuć się bezsilną.
|
|
 |
"Oddam pazia, rocznik 1998, paskudny, wredny, wścibski, wnerwiający, ale jak się odpowiednio nakrzyczy to jest nawet posłuszny. Ktoś chętny?"
|
|
 |
|
Nie myśl o tym, jak długą drogę masz przed sobą. Nie mierz odległości między startem, a metą. Takie rachuby powstrzymają Cię przed zrobieniem następnego małego kroczku. Jeśli chcesz zrzucić 20 kilogramów, zamawiasz sałatkę zamiast frytek. Jeśli chcesz być lepszym przyjacielem, odbierasz telefon, zamiast go wyciszać. Jeśli chcesz napisać powieść, siadasz i zaczynasz od jednego akapitu. Boimy się poważnych zmian, ale zazwyczaj mamy dość odwagi, żeby zrobić następny, właściwy krok. Jeden niewielki krok, a potem kolejny. To wystarczy, żeby wychować dziecko, zdobyć dyplom, napisać książkę, spełnić swoje najśmielsze marzenia. Jaki powinien być Twój następny, właściwy krok? Nieważne, o co chodzi po prostu zrób to.
|
|
 |
Boże wiem, że nie jestem święta. Wiem, że nie raz zwątpiłam. Wiem, że przychodzę często do ciebie tylko wtedy gdy jest już źle i cię potrzebuje. Wiem, że wiele razy traciłam wiarę. Wiem, że nie jestem idealna. Ale ty nas kochasz. Każdego człowieka i widzisz co znajduje się w moim sercu, moim umyśle. Wiesz, że w głębi duszy jestem dobrym człowiekiem z wieloma wadami. I dlatego proszę po raz kolejny. Wiem, że niektórzy mają gorzej ode mnie. Wiem, że moje problemy w porównaniu do innych są jak ziarenko piachu na pustyni, ale proszę cię. Daj mi siłę, ale nie taką abym wyrządzała komuś krzywdę, ale siłę wewnętrzną i wytrwałość. Tylko tyle. Mam nadzieję, że wysłuchasz mnie po raz kolejny, a ja dalej będę próbować się zmienić....
|
|
 |
wiem, że to banał, ale lubię jego głos.
|
|
 |
Wódka ma Ci wykręcić ryj, a nie smakować. Bo jak zacznie Ci smakować, to masz już problem.
|
|
|
|