 |
|
pobielałe kostki na rękach od zaciskania ich na jego dłoniach. odpowiedź upartego wzroku z domieszką czułości, dopicie piwa i inne ramiona odciągające mnie na bok z krótkim 'nie patrz, idziemy'. dudniące w uszach zapewnienie, że robi to dla mnie, że ten typ nigdy więcej mnie nie tknie. zero odpowiedzi na to, iż ja nie chcę. potem te ramiona wracają zawsze, z krótkim 'mówiłem, że nie masz się o co martwić', a mimo wszystko, za każdym razem zagryzam z nerwów wargę i nie zapowiada się na razie na zmianę.
|
|
 |
|
Wydaje wam się czasem, że jesteście największymi szczęściarzami pod słońcem? Cóż, pomyłka: to ja jestem największą szczęściarą.
|
|
 |
|
Chuck Bass to napalony, niegroźny dupek i za to go kochamy.
|
|
 |
|
Zawsze nam mówiono: „Uważaj czego sobie życzysz, bo to może się spełnić.”
|
|
 |
|
Możesz wyrwać dziewczynę z Manhattanu, ale nie wyrwiesz Manhattanu z dziewczyny.
|
|
 |
|
Nie pozwólcie, aby ktokolwiek wmówił wam, że trzeba być zadowolonym z tego, co się ma. Zawsze jest więcej do zdobycia i nie ma powodu abyście tego nie miały osiągnąć.
|
|
 |
|
Znacie to powiedzenie: „dzisiaj jest pierwszy dzień reszty twojego życia”? Zawsze myślałam, że brzmi to tak sentymentalnie, ale dziś odkryłam, że ma głęboki sens.
|
|
 |
|
Kiedy już myślisz, że kogoś poznałaś, odkrywasz, że w ogóle go nie znasz.
|
|
 |
|
Znacie tych religijnych wariatów, którzy na zderzakach mają naklejki typu: „Co by zrobił Jezus?” Cóż Blair miała podobne powiedzonko: „Co by zrobiła Audrey (Hepburn)?”
|
|
 |
|
Właściwie to wyglądała lepiej niż modelka, bo nie starała się dobrze wyglądać – taka po prostu była.
|
|
 |
|
Twoja lina otula moją szyję, skaczę. Twoje usta całują mnie, kiedy opadam, i opadam spokojnie...
|
|
 |
|
Pieprz ich. Kompletnie. Nie potrzebujesz ich. Jesteś najfajniejszą laską na tej półkuli. Pieprz ich. Pieprz ich. Pieprz ich. Poważnie. Nie możesz pozwolić, żeby takie dupki rządziły twoim życiem.
|
|
|
|