 |
80% nastolatków optymistycznie patrzy na świat ... reszta nie ćpa.
|
|
 |
cała podekscytowana biegniesz na wymarzoną randkę. z tym wymarzonym facetem. miliardy razy śniłaś o Waszym wspólnym spotkaniu. nareszcie Twoje marzenie staję się jawą. a co robi książę? rozpina rozporek i każe Ci klękać. 'wstępne eliminacje, maleńka'.
|
|
 |
będę Twoją królewną XIX wieku, jadącą na amfie. noszącą skąpą bieliznę zamiast średniowiecznych gorsetów. pijącą tanie piwo z puszki, zamiast wykwintne wino w kieliszku. mówiącą o tym jak Cię pożądam, a nie o tym ja bardzo pragnę być uwolniona z zakazanej wieży.
|
|
 |
Podziwiam tego, kto zaprojektował mój charakter. Gratuluje fantazji.
|
|
 |
- te, 'piękna' na jakim zamku straszysz? - masz za małego konia żeby tam dojechać...
|
|
 |
- Zazdrość ? - Nie co ty. Ja zawsze rzucam talerzem w laskę która się przystawia do mojego chłopaka. To taka gra ... wiesz orient.
|
|
 |
Zostań moim pierdolonym Edwardem i uzależnij się ode mnie.
|
|
 |
O kurwa ale łeb mnie napierdalala.. - weź aspirynę, popij wódką, wciągnij dwie kreski i możesz być pewna że pomoże - człowieku ja jestem jeszcze w szkole, skąd ja Ci tu aspirynę wezmę?
|
|
 |
Na ławce w parku siedzą dwaj emeryci: - Popatrz, jaka ta dzisiejsza młodzież ma ciężko w tym kryzysie! Jednego papierosa na pięciu muszą palić... - No, ale dzielne chłopaki! Mimo wszystko się chcichrają na całego!
|
|
 |
Życie to pornos. wszystko się pieprzy.
|
|
 |
palę, bo muszę być od czegoś uzależniona. kiedyś to Ty byłeś, moją nikotyną powolnie buszującą w moich płucach. dzisiaj, są to papierosy. każdego poranka, biegnę boso, w za dużym swetrze na taras i patrząc na wschodzące słońce, napawam się porankiem. myślę wtedy o Tobie, wiesz? przypominają mi się momenty, kiedy skrupulatnie starałeś mi się wyrwać mojego zabójce z kruchych dłoni, z oczami przepełnionymi troską. martwiłeś się o mnie. a dzisiaj, wbrew Tobie - funduję sobie powolną śmierć. przecież wiesz, że ubóstwiam być bezwzględnie złośliwa, kochanie.
|
|
 |
życzę Ci, abyś idąc z nią za rękę, przewrócił się o te nędzne sznurówki i powybijał sobie połowę zębów. słyszałam, że nie przepada za szczerbatymi.
|
|
|
|