 |
|
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
 |
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
 |
|
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
 |
|
Nie ma we mnie nic, co możesz jeszcze zranić./esperer
|
|
 |
Ona- śliczna,wrażliwa, pełna energii, kochająca, MOJA. Kocham Cię jak nigdy nikogo innego, jesteś moim marzeniem, spełnionym marzeniem. Chcę żyć z Tobą, dla Ciebie.
|
|
 |
Mam Jego i wiem, że to najlepsze co spotkało mnie w życiu. Jest moją ucieczką od złego świata i pozwala mi przenieść się tam gdzie jestem tylko ja i on. Nigdy nie pomyślałabym, że moje serce potrafi tak mocno kochać.
|
|
 |
Cuuuuudownie. Najwspanialszy okres w moim życiu. Przy Niej, z Nią.. Nigdy tak szczęśliwy nie byłem, serio.. Dzisiejszy wieczór spędzony z gamoniem
|
|
 |
Prędzej niż jaranie, raczej rzucę oddychanie.
|
|
 |
urodzeni by przegrywać, żyjemy by zwyciężać!
|
|
 |
nieważne, że jesteś skurwysynem bez uczuć, nieważne, że nie lubisz spacerów, nieważne, że zgrywasz kozaka, nieważne, że "kurwa" traktujesz jak przecinek, nieważne, że mnie ranisz, nieważne, że co drugi dzień jesteś najarany, nieważne, że nadużywasz alkoholu, że byłeś uzależniony od amfy, nieważne, że za dużo palisz, nieważne, że nie dbasz o swój pokój, nieważne, że liczy się dla Cb tylko seks, nieważne, że nie jesteś drugim Bradem Pittem, nieważne.. wiedz, że w chuj tęsknie.
|
|
 |
poznajmy się
ja nazywam się samotność.
zaśpiewaj ze mną,
jakbyś była drugą zwrotką.
|
|
 |
Chcę z tobą mieszkać w pokoju ciasnym, jak szafa. A najbardziej to chciałabym być jedwabnikiem. Siedzieć z tobą w kokonie dwuosobowym, (mam nadzieję, że są dwuosobowe) i żebyś nigdzie beze mnie nie wychodził.
|
|
|
|