 |
Płakałam. Przytulona do poduszki moczyłam ją łzami a on patrzył na mnie i się uśmiechał. - Co się śmiejesz głupku? - spytałam patrząc na napisy końcowe.- Bo przeżywasz. Mogłaś się tego spodziewać. - odparł przybliżając się do mnie. - Spodziewać? Wypaplałeś mi jak się skończy na początku filmu! - warknęłam ocierając łzy. - To tym bardziej. No ale dziewczyny mają prawo. - przytulił mnie a ja zaśmiałam się szczypiąc go. - Mają , mają. Do wszystkiego. - wtuliłam się w jego tors odrzucając gdzieś na bok poduszkę.
|
|
 |
w obecnych czasach facet, który spełniałby chociaż połowę moich wymagań, jest tak często spotykany jak jednorożcolamy.
|
|
 |
były czasy, że królewicz stawał pod wieżą swej wybranki i by jej udowodnić, że ją na prawdę kocha śpiewał miłosną balladę. Dziś już prawdziwych królewiczów nie ma, a wartościowe księżniczki latają za zwykłymi frajerami.
|
|
 |
"nic nie robić, nie miec zmartwień, chłodne piwo w cieniu pić" /rynkowski
|
|
 |
nie chcę być normalną nastolatką . pierdole przeciętność.
|
|
|
|