 |
chcesz tu żyć, masz, wybieraj. zawsze masz jakieś wyjście możesz wierzyć lub odejść. wiedz, że pomogę, przyjdę. daj se powiedzieć słowo gdy potrzeba nie milknę.
|
|
 |
nie mam wcale za złe, teraz jak na to patrze..
|
|
 |
nie bójcie się jutra, dzieciaki, róbcie hałas!
|
|
 |
a czas wolny jest jak moje spizgane oczy ktore nie nadążaja za dlugopisami
|
|
 |
nigdy nie mamy pewności, że osoba którą mamy przed oczami pojawi się przed nimi ponownie. nie mamy pewności, że słowa które zostawiamy na później będą miały okazje wylać się z nas. nie mamy pewności, że zapach który działa jak narkotyk jeszcze kiedyś dotrze do naszych zmysłów. niewiadomą jest to co ześle na nas los - pamiętaj o tym. / ?
|
|
 |
dupą nie podbijesz świata, bejbe, bejbe to Kielce.
|
|
 |
i znów skarbie życzę powodzenia, jebać miłość bo takiej nie ma.
|
|
 |
godziny i minuty przeliczam w litrach i gramach.
|
|
 |
szukam Ciebie w każdej innej, tak jak Ty mi będę wyrządzał im krzywdę.
|
|
 |
jestem psychiczny, wyrządzam krzywdy !
|
|
 |
In my shoes just to see, what it’s like to be me, I’ll be you, lets trade shoes, just to see what it be like to, feel your pain, you’ll feel mine, we’ll go inside each other’s minds, just to see what we find, looking through each others eyes.
|
|
 |
Oczy zjarane źrenice powiększone powieki zmęczone, impreza wciąż trwa popijam alkoholem jointa bo drażni mnie w gardle nie wiem w jakim jestem stanie, ale świat się kręci w wannie czekam tylko na zgon bo po to tu jestem cześć.
|
|
|
|