 |
|
przeraża mnie to, że mogę Cię mieć tylko w swojej głowie i od czasu do czasu w snach. to tak jakby narkoman miał jedną pięciocentymetrową krechę na dwa dni. to gotowa śmierć.
|
|
 |
|
- masz przy sobie jakieś psie żarcie?
- nie? czemu pytasz?
- bo ta suka się tutaj zbliża i myślałam, że wyczuła jakieś chrupki czy coś.
|
|
 |
|
Szkoda, że przed poznaniem Ciebie, nie spotkałam takiego Huberta Urbańskiego, który milion razy by się mnie spytał, czy jestem na pewno, definitywnie, w 100% pewna, że chcę Cię poznać. Odechciałoby mi się na samym początku.
|
|
 |
|
Jest nieskończona liczba sposobów na popełnienie samobójstwa bez umierania śmiercią
|
|
 |
|
Jest taki moment, w którym zaczynasz widzieć trochę inne rzeczy, trochę więcej.
|
|
 |
|
Czasami zastanawiam się nad tym czy chciałbyś, by ona była mną..
|
|
 |
|
samolot lądujący na moim dachu przyniósłby mi mniej szkód...
|
|
 |
|
Co byś zrobił, gdybym Ci powiedziała, że chcę Cię na resztę mojego życia?
|
|
 |
|
Słowa których nie wypowiadamy jeszcze długo goszczą pod powiekami. I tętnią w żyłach.
|
|
 |
|
Najchętniej zaszyłabym się gdzieś kilkaset kilometrów od mojego życia i tam została nie kupując w kasie biletu na powrót
|
|
 |
|
Nadal jestem sama. Sama idę do szkoły, sama wracam do domu, sama chodzę do kina, czytam, siedzę w swoim pokoju. Lubię samotność, ale niekiedy mam już dosyć. Wtedy szukam ludzi, by ponownie się zniechęcić.
|
|
 |
|
Czasem mam ochotę wejść do mojej głowy i powiedzieć: Co Ty odpierdalasz?
|
|
|
|