 |
w Twoich oczach widzę to zrozumienie, inni mają tylko puste spojrzenie, dzięki że jesteś, chociaż jeden swój człowiek, w tym pierdolonym niby spokojnym na pozór oceanie
|
|
 |
to nie jest tak, że dzisiaj chcesz jutro masz, wiem wiem kurwa.. ale to dzisiaj trwa w chuj długo i pomimo wszelkich starań tego czego chcę to nie mam i patrzę, jak kolejna szmata mi to powoli zabiera, gdzie tu sprawiedliwość?
|
|
 |
przeeepraszam, że jestem często taka słaba, ale siedź i patrz się kurwa dalej jak się wypalam, ręki nie podawaj, spoko, nie ma problemu, to nic, że kiedyś zgasnę, jak do Ciebie przyjdą problemy to przecież dasz radę, przecież Ty tak dobrze radzisz
|
|
 |
naiwna idiotka za bardzo uzależniona od Ciebie, ale Ciebie tu nie ma i ona nie daje rady, ale w sumie to skąd masz wiedzieć..
|
|
 |
szkoda, że nikt nic nie widzi, wielcy psycholodzy zapatrzeni w swe problemy, pierdoleni egoiści
|
|
 |
aaa ten, bo wiesz, nic nie mówiłam, ale to swoje 'ja też' i 'nie wiem co masz robić' w odpowiedzi na moje problemy możesz sobie wsadzić gdzieś
|
|
 |
wieczory są najgorsze, a Ty śpij dobrze kurwa
|
|
 |
a kiedy już wrócisz, kiedy będziesz blisko, zostań blisko, proszeeeee
|
|
 |
przecież nie chciała od niego nic prócz bycia przy nim / czy to kurwa takie złe? heh.. /
|
|
 |
żeby funkcjonować Ty też musisz pić, bo potrafisz oddychać, ale nie potrafisz żyć, stoisz w oknie, wspominasz, patrzysz na ten cmentarz, pamiętasz? nadzieja umierała Ci na rękach
|
|
 |
potrzebny jest most nad rzeką kłopotów / a most to Ty raczej.. /
|
|
 |
to sprawy niezatapialne w alkoholu
|
|
|
|