 |
to głupie być dla niego nikim. // szeejk
|
|
 |
-cześć, jak leci? - usłyszałam, gdy weszłam do szkoły. od razu rozpoznałam jego głos. - o, hej, michał. jakoś leci, a u ciebie? zmieniło się coś od czasu, gdy zerwaliśmy? - nie, wciąż cię kocham - powiedział muskając moje wargi. // szeejk
|
|
 |
Poznaliśmy sie tak nietypowo. Przez internet. Pamiętasz ? Pamiętasz pierwszą rozmowe, pierwszą kłótnie, pierwsze ' kocham Cie ' .? Nie, nie jesteśmy parą. To było coś o wiele lepszego. Jesteś moim bratem i przyjacielem zarazem. Jesteś dobrą dupą. Oo tak. I dobrze o tym wiesz XD. Ale nie moglibyśmy być razem. Miłość zniszczyłaby wszystko to, na co tak długo pracowaliśmy. Znamy sie już pół roku. Przez ten czas moje życie było bardziej kolorowe niż dotychczas. Mogliśmy pisać godzinami o niczym. Uwielbiałam te codzienne rozmowy. A teraz? Teraz odbywają sie one co tydzień, w weekendy. Rozmowa łączy ludzi, a tego właśnie nam brakuje. Brak rozmowy i pomysłu na nią. Do tego te kilometry dzielące nas. Są ogromne. Nie do przezwyciężenia. Zobaczymy sie dopiero za 2 lata. Mam nadzieje że o mnie nie zapomnisz, bracie./ krzyk_mojej_duszy
|
|
 |
|
Przedstawiasz się po imieniu, a zwykła z Ciebie suka.
|
|
 |
skajpajowanie z eveelin < 3 mwahahaaha ♥
|
|
 |
|
znasz to uczucie kiedy tracimy kogoś niewiarygodnie szybko? kiedy zastanawiasz się jak w tak krótkim czasie tyle mogło się spieprzyć między Wami? gdzie zgubiło się uczucie? gdzie jedynie bezsilność nas ogarnia i nie potrafimy naprawić relacji, choć tak bardzo cierpimy. wyznanie uczuć już nie pomagają, bo uczucia to za mało. jedna wielka kropka. zamiast iść naprzód wracamy do punktu wyjścia, oddalamy się od siebie. chcesz się poddać, bo już nie ma szans, to koniec, koniec jakiegoś etapu.
|
|
 |
swoim spojrzeniem ukradłeś cały mój świat
|
|
 |
Wpadła w ten wiek, wiek problemów. i właśnie tak z dnia na dzień wszystko coraz bardziej się komplikuje.
|
|
 |
Skłamałabym powiedziawszy że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni kiedy jest w każdej godzinie, a takie godziny kiedy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. Często łapie się również na tym, że wypatruje jego twarzy w ulicznym tłumie, ale wiem że to nie możliwe żebym ją w nim znalazła. Ale nie mogę się powstrzymać, to silniejsze ode mnie. Ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje oczy nadal są wilgotne kiedy 'przypadkiem' przejeżdżam obok miejsc gdzie spędzaliśmy razem czas. Najgorsze są drobiazgi, kiedy usłyszę piosenkę której słuchaliśmy, kiedy ktoś wymówi tytuł filmu o którym rozmawialiśmy. Kiedy poczuję zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, kiedy gdzieś usłyszę jego imię. Ciągle bliskie i ukochane.
|
|
|
|