 |
|
.` - Mam zły dzień. - To nie będę Ci przeszkadzał.. - Teraz potrzebuję Cię najbardziej.
|
|
 |
|
.` Tak naprawdę nikt mnie nie zna. Nikt nie wie dlaczego jednego dnia płaczę i chodzę na skraju załamania, a drugiego cały czas się śmieję. Nikt nie dostrzega tej pustki w oczach i udawanego szczęścia.
|
|
 |
|
.` Usiadła na krawędzi własnych wspomnień, wciąż popychanych przez wiatr myśli. Nie sądziła, że może zmienić świat, ale chciała poczuć odrobinę dobroci, kryjącej się w cudzym sercu. Nie znalazła jej. Mimo, że szukała, mimo że prosiła, mimo że pragnęła - nic.
|
|
 |
|
.` Musiała pogodzić się z tym, że jedyne co mógł jej podarować to sekundowa wymiana spojrzenia.
|
|
 |
|
.` Beztrosko patrzę na Ciebie, jak kilkuletnie dziecko zapatrzone w obrazek. Napawam się Twoim widokiem, a podświadomość tylko mi cicho uświadamia, że tak naprawdę nigdy nie będziesz mój. Wybacz moje irracjonalne łzy, które stają mi w oczach na Twój widok. Świadomość, że jesteś tak blisko, a jednak tak daleko nie daje za wygraną.
|
|
 |
|
.` Nawet nie wiesz ile bym dała za parę gramów odwagi, by po prostu podejść do Ciebie i rozpierdolić Ci świat, zanim Ty zrobisz mi to po raz kolejny.
|
|
 |
|
.` się nie całuje jak nic nie czuje .
|
|
 |
|
.` Gdyby miłość mogła decydować o wszystkim byłabym teraz z tobą
|
|
 |
|
.` Czy pocałunek może ci dać coś dobrego? Tak, poczucie bezpieczeństwa, chwilową miłość. A co będzie potem? On zostawi cię, jak jakąś szmatę i pójdzie do następnej. Pocałunek jest z gruntu zły.
|
|
 |
|
.` I powinieneś wiedzieć, że z każdym Twoim uśmiechem dajesz mi więcej szczęścia . ♥
|
|
 |
|
.` Bo każdy zdążył zauważyć, że uśmiecham się tylko na Twój widok ♥
|
|
 |
|
nadal pamiętam tamtą chłodną noc, kiedy umierając z zimna On otulił swą bluzą, przytulając do siebie powoli zaczął zatapiać się w mych drżących wargach po czym, uśmiechając się po cichu dodał, że ich smak jest najcudowniejszą rzeczą jaka kiedykolwiek mogła Go spotkać. przyrzekał, że będzie zawsze obok choćby miał przez to skonać, to będzie do końca, pocałował w policzek i łapiąc za rękę poprowadził za osiedla gdzieś, gdzie słońce znikało za horyzontem. | endoftime.
|
|
|
|