głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fragilee

ile były warte nasze słowa  kiedy próbowaliśmy wszystko od nowa.

czekoladoholik dodano: 8 stycznia 2012

ile były warte nasze słowa, kiedy próbowaliśmy wszystko od nowa.

Jeśli mogłabym mieć do Ciebie jedną prośbę  nie prosiłabym o to  byś mnie kochał czy próbował zrozumieć moje uczucia. Poprosiłabym o to  żebyś mnie nie zapomniał do końca życia.

czekoladoholik dodano: 8 stycznia 2012

Jeśli mogłabym mieć do Ciebie jedną prośbę, nie prosiłabym o to, byś mnie kochał czy próbował zrozumieć moje uczucia. Poprosiłabym o to, żebyś mnie nie zapomniał do końca życia.

Zapomniałam już co to znaczą łzy smutku.  obojentna.na.zycie

ona.jest.nacpana dodano: 8 stycznia 2012

Zapomniałam już co to znaczą łzy smutku. [obojentna.na.zycie]
Autor cytatu: obojentna.na.zycie

HELP! co mam dać mojemu skarbu na 18 urodziny? POKAŻ ŻE MASZ SERCE I DAJ PROPOZYCJĘ!

timtirimti dodano: 8 stycznia 2012

HELP! co mam dać mojemu skarbu na 18 urodziny? POKAŻ ŻE MASZ SERCE I DAJ PROPOZYCJĘ!

Nie ma nic lepszego  niż orgazm duszy osiągnięty po nocnej rozmowie. czekoladoholik

czekoladoholik dodano: 7 stycznia 2012

Nie ma nic lepszego, niż orgazm duszy osiągnięty po nocnej rozmowie./czekoladoholik

i wiesz  w pewnym momencie myśli gubią tempo  w pamięć uderzają wspomnienia z chwil  w których wszystko czego pragnęłaś było jakby na wyciągnięcie dłoni  przeszłość i związany z nią całokształt powraca. po raz kolejny przez wyobraźnie przewija się jego uśmiech  tak wciąż nieustannie idealny  on będący gdzieś obok  ujmuje twoją dłoń w swej  przytrzymuje z całej siły przy sobie  a ty opierając się o jego klatę piersiową  z szeptem obietnic i jego delikatnym oddechem na ustach  zasypiasz.   endoftime.

endoftime dodano: 7 stycznia 2012

i wiesz, w pewnym momencie myśli gubią tempo, w pamięć uderzają wspomnienia z chwil, w których wszystko czego pragnęłaś było jakby na wyciągnięcie dłoni, przeszłość i związany z nią całokształt powraca. po raz kolejny przez wyobraźnie przewija się jego uśmiech, tak wciąż nieustannie idealny, on będący gdzieś obok, ujmuje twoją dłoń w swej, przytrzymuje z całej siły przy sobie, a ty opierając się o jego klatę piersiową, z szeptem obietnic i jego delikatnym oddechem na ustach, zasypiasz. / endoftime.

pamiętam tamto zimowe popołudnie  kiedy podając mu dłoń przedstawiłam się i z uśmiechem na twarzy odeszłam na bok  widziałam kątem oka jak patrzy  jak swoim spojrzeniem próbuje jakby przywołać do siebie. po chwili z papierosem w ręku stał już obok  odważając się złamać barierę nieznania się każdym swoim słowem powodował uśmiech  chociaż przecież tak naprawdę znaliśmy się parę godzin  czułam  że jest coś  tak wspólnego  co łączy każdą z dusz. kilka miesięcy później  to z jego uśmiechem przy swoich ustach budziłam się każdego dnia  z jego cichym szeptem w głośnikach telefonu zasypiałam. to właśnie On  nawet ten minimalny ból usiłował dzielić na pół  przy okazji biorąc w ręce odpowiedzialność za moje życie  nigdy nie pocieszał słowami  zawsze doskonale wiedział  że są nieistotne  tutaj wręcz nieważne  wystarczał jeden ruch. przyciągał do siebie i przytulając  likwidował strach przeszywający źrenice  momentami czując jego bicie serca przy swoim  ożywiał wszystko od wewnątrz.   endoftime

endoftime dodano: 7 stycznia 2012

pamiętam tamto zimowe popołudnie, kiedy podając mu dłoń przedstawiłam się i z uśmiechem na twarzy odeszłam na bok, widziałam kątem oka jak patrzy, jak swoim spojrzeniem próbuje jakby przywołać do siebie. po chwili z papierosem w ręku stał już obok, odważając się złamać barierę nieznania się każdym swoim słowem powodował uśmiech, chociaż przecież tak naprawdę znaliśmy się parę godzin, czułam, że jest coś, tak wspólnego, co łączy każdą z dusz. kilka miesięcy później, to z jego uśmiechem przy swoich ustach budziłam się każdego dnia, z jego cichym szeptem w głośnikach telefonu zasypiałam. to właśnie On, nawet ten minimalny ból usiłował dzielić na pół, przy okazji biorąc w ręce odpowiedzialność za moje życie, nigdy nie pocieszał słowami, zawsze doskonale wiedział, że są nieistotne, tutaj wręcz nieważne, wystarczał jeden ruch. przyciągał do siebie i przytulając, likwidował strach przeszywający źrenice, momentami czując jego bicie serca przy swoim, ożywiał wszystko od wewnątrz. / endoftime

pomyśl chwilę jak często tak się dzieje  że konkretnym chwilom w życiu dajesz tytuły piosenek ♥

demonologiaaaa dodano: 7 stycznia 2012

pomyśl chwilę jak często tak się dzieje, że konkretnym chwilom w życiu dajesz tytuły piosenek ♥

moje zauroczenie tobą trwało trzy miesiące. nie wiem jak sobie z tym poradziłam. byłeś taki chamski  lecz dawałeś mi wyraźne znaki. twoja arogancja wobec innych przewyższyła moje uczucie. teraz nie mogę nawet na ciebie patrzeć.   demonologiaaaa

demonologiaaaa dodano: 7 stycznia 2012

moje zauroczenie tobą trwało trzy miesiące. nie wiem jak sobie z tym poradziłam. byłeś taki chamski, lecz dawałeś mi wyraźne znaki. twoja arogancja wobec innych przewyższyła moje uczucie. teraz nie mogę nawet na ciebie patrzeć. / demonologiaaaa

myślisz  że dorosłeś do związku? uwierz mi  że lepiej ją zostawić niż udawać miłość i zdradzać.   demonologiaaaa

demonologiaaaa dodano: 7 stycznia 2012

myślisz, że dorosłeś do związku? uwierz mi, że lepiej ją zostawić niż udawać miłość i zdradzać. / demonologiaaaa

przyjaciółka patrzyła na mnie krzywym wzrokiem  jak usuwam wszystkie piosenki z telefonu.    dlaczego to robisz?    bo każda piosenka ma w sobie coś z niego. a to  że w tym momencie się uśmiechnął  dotknął  przytulił  włączył ją  odezwał się do mnie  czy po prostu był obok mnie.   demonologiaaaa

demonologiaaaa dodano: 7 stycznia 2012

przyjaciółka patrzyła na mnie krzywym wzrokiem, jak usuwam wszystkie piosenki z telefonu. - dlaczego to robisz? - bo każda piosenka ma w sobie coś z niego. a to, że w tym momencie się uśmiechnął, dotknął, przytulił, włączył ją, odezwał się do mnie, czy po prostu był obok mnie. / demonologiaaaa

więc pytam po raz kolejny. po jaką cholerę brałeś sobie mój numer  skoro nawet nie zadzwonisz?!   demonologiaaaa

demonologiaaaa dodano: 7 stycznia 2012

więc pytam po raz kolejny. po jaką cholerę brałeś sobie mój numer, skoro nawet nie zadzwonisz?! / demonologiaaaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć