 |
najlepszy , który daje mi szczęście.♥
|
|
 |
Niszczysz wszystko, bo tak dla Ciebie lepiej.
|
|
 |
Kocham Twój zapach kiedy leżysz obok mnie i otulasz ramieniem, kocham kiedy się szczerze uśmiechasz i mówisz moim zdrobnionym przezwiskiem przepełnionym uczuciem, które z każdą chwilą blaknie. Choć żyjemy dziś osobno to jednak mam nadzieję, że nadal układasz ze mną przyszłość jak ja z Tobą. Mam nadzieję, że nie uważasz żadnej chwili ze mną za zmarnowaną. A cokolwiek się stanie będziesz obok mnie. Kocham Cię wiesz? Teraz zrozumiałam jak nie doceniałam tego, kiedy byłeś. Przepraszam.
|
|
 |
Słów na usta nie ciśnie się zbyt wiele. Co mam powiedzieć? Naprawdę nie wiem,
poza tym, że byłeś moim przyjacielem' - Pih
|
|
 |
rozkminić faceta to większa logika , ale rozkminić ciebie to wyższa szkoła jazdy .
|
|
 |
Cześć skarbie, mam nadzieję że dobrze się czujesz, bo wiesz, moja gorączka to pikuś w porównaniu ze złamanym sercem. Przepraszam, że znów nagrywam Ci się na sekretarkę, ale myślałam, że tym razem odbierzesz. Twój telefon nadal milczy, a ja powoli dostaję szału. Odezwij się proszę.
|
|
 |
każdym oddechem wołam o Ciebie.
|
|
 |
Czy jest szansa, że chwile, które był piękne jeszcze nadejdą ? Tak, jest. Ale trzeba mieć świadomość, że nie przyjdą one same.. Trzeba im w tym pomóc. Doprowadzić do tego, aby przeżyć coś pięknego a następnie wspominać to latami... Czy chcemy mieć życie pełne niezapomnianych chwil ? Chcemy. Bo gdy mijają lata.. Wszystko to, co minęło uderza z podwójną siłą. Owszem, zdarza się, że nie chcemy wracać do momentów przykrych, które jak rany goiły się dość długo. Ale życie jest gonitwą.. Nim się obejrzymy umknie nam niepostrzeżenie.. A życie mamy jedno..
BYŁO, MINĘŁO.. SERCE PAMIĘTA... / brazenly_nice
|
|
 |
Najbardziej bolała ją świadomość, że zjebała coś tak pięknego. Nie umiała walczyć o niego chociaż go w chuj kochała. Nie potrafiła żyć bez niego, bo to on kradł jej każdy oddech. Chciała kiedyś umrzeć z miłości, ale teraz umierała bez niej. Traciła go z każdą sekundą.
|
|
 |
Kiedy ktoś zapytał "co u Michasia", wzruszała tylko ramionami, przecież to był koniec ich przyjaźni, bo on tak postanowił. tęskniła, płakała, a nawet błagała by wrócił, ale wiedziała, że mimo wszystko chce by było jak dawniej.
|
|
|
|