 |
- Wypijmy za najlepszą sprinterkę.
- Kogo?
- Miłość, nie mogę suki dogonić.
|
|
 |
- Kto cię tak pogryzł ?
- Mój pies.
- Jak to się stało?
- Wróciłem do domu trzeźwy i mnie nie poznał.
|
|
 |
- Uwielbiam spoglądać na Ciebie, gdy śpisz.
- Aż tak słodko wyglądam ?
- Nie, po prostu wtedy wyglądasz, jakbyś nie żył.
|
|
 |
Drugiego człowieka kocha się takim jaki jest, albo nie kocha wcale.
|
|
 |
Fajnie, że masz biceps. szkoda, że nie masz mózgu.
|
|
 |
Im głośniej krzyczysz, że nie chcesz miłości, tym mocniej pokazujesz jak bardzo jest Ci potrzebna.
|
|
 |
Jeśli ma się dla kogo wstawać kocha się nawet poniedziałki. Więc już rozumiesz dlaczego ich nienawidzę.
|
|
 |
Kiedyś Cię nie zauważałam, dziś widzę Cię nawet tam, gdzie Cię nie ma.
|
|
 |
I pomyśleć, że jeszcze dwa dni temu byłem w stanie zrobić dla Ciebie niesamowicie wiele.
|
|
 |
Z minuty na minutę wzrasta prawdopodobieństwo, że dzisiaj komuś przyjebie.
|
|
 |
...bo moja miłość, to nie hejnał z Wieży Mariackiej i nie muszę o niej trąbić na cztery strony świata.
|
|
 |
Przychodzi klient do sklepu meblowego i mówi:
- Interesują mnie drzwi.
Sprzedawca na to:
- No to zajebiste ma pan zainteresowania.
|
|
|
|