 |
- Próbowałam uciekać, bronić się.. ale nie dam rady. nie potrafię. Nie mam na to siły.
- ei, mała, od miłości nie da się ucieknąć.
|
|
 |
Kiedyś chciałam być lekarzem, weterynarzem, prawnikiem, a potem fryzjerem, ale wiesz co ?
teraz chcę być jedynie obok Ciebie.
|
|
 |
i jedyne co mogę powiedzieć osobie o złamanym sercu, która mówi, że jej sens życia odszedł razem z nim, że bez niego zwykłe, proste czynności, wstanie z łóżka nie ma już sensu, to tylko : ' ogarnij się wkońcu dziecko. Miej na niego wyjebane. ' żeby nie wzbudzić podejrzeń. Bo przecież w głębi duszy czuje przecież to samo.
|
|
 |
nie ufam Ci już.. teraz możesz pisać, że jestem jedyną kobietą w Twoim życiu, a ja i tak wiem, że wybierasz opcje: ' wyślij do wielu '.
|
|
 |
jesteś jedynym KIMŚ, który może rozczochrać mi grzywkę, podeptać buty, pobrudzić białe spodnie i na niego nie nakrzyczę, ; *
|
|
 |
i teraz pytacie mnie wszyscy, czy odszedł tak po prostu, po tym wszystkim.. tak zwyczajnie.
a kurwa czego się spodziewaliście ? fajerwerek, i innych efektów specjalnych ?
|
|
 |
kim Ty w ogóle jesteś ? co Ty robisz w moim życiu ? sercu.. ? w moim łóżku ? a może Cie w ogóle nie ma ? może jesteś tylko marzeniem..
|
|
 |
masz, tutaj rachunek. - jaki rachunek do cholery?! - jak to jaki? ten za, 398 nieprzespanych nocy, 879 zużytych chusteczek, 6 litrów wypitego wina, 297 wypalonych papierosów, 12 zjedzonych tabliczek czekolady i 8 litrów pochłoniętych lodów. + 22% vat, za opuchnięte oczy i rozmazany tusz.
|
|
 |
-a wczoraj..wczoraj przyszlo do mnie szczescie i wiesz co? przyszlo sie ze mna pozegnac. / everlastinglove
|
|
 |
Jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat.
|
|
 |
Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie, ale nigdy nie byłeś mój.
|
|
 |
Romantyczna kolacja, spacer brzegiem morza i milion róż - to nie dla mnie. Wystarczy mi ławka w parku, twoja obecność i poczucie, że coś dla ciebie znaczę.
|
|
|
|