 |
nawet jak Ty o mnie nie pamiętasz, to ja pamiętam o Tobie
|
|
 |
lubię czasem usiąść z gorącym kubkiem cytrynowej herbaty w ręku, otulona grubym , wełnianym swetrem. spojrzeć w gwieździste, ale i zarazem chłodne niebo. opuszki palców momentami parzą się o gorąc kubka, a zęby lekko przygryzają wargi. uśmiecham się do siebie, po czym rysuję na zaparowanej szybie wielkie serce. z głośników wydobywa się cichy bit Pezeta, a pies na moim łóżku z lekka sobie pochrapuje. piję kolejny łyk herbaty i wiesz, jakoś mi już lepiej. nie płaczę, nie męczę się, nie użalam się nad sobą. jakoś to wszystko odpłynęło, jakoś mi po prostu lepiej. uwierzyłam w siebie i dziś mogę stwierdzić , iż wyleczyłam się z Ciebie, skurwielu
|
|
 |
czy tęskniłbyś za mną, gdybym wyszła i nie wróciła? gdybyś nie mógł mnie znaleźć wśród innych ludzi, wśród twarzy, wśród dłoni ,wśród osób? jak szybko byś zapomniał jaki mam kolor oczu, jaki mam odcień włosów, jak szybko bije mi serce? gdybyś miał mnie nie zobaczyć, co zrobiłbyś w przed dzień? co byś mi powiedział kiedy bym zakładała kurtkę? byś pocałował w usta mnie z nadzieją, że wrócę?
|
|
 |
słowa nie oddają tego, ile znaczy strata.
|
|
 |
Gdy wszystko staje się jasne, kiedy uświadamiasz sobie, że nigdy tak naprawdę nie należał do Ciebie chcesz zniszczyć jego, siebie, rozrywasz się na milion kawałków, z czasem pozbierasz wszystko i ruszysz do przodu, musisz uwierzyć, że możesz równie dobrze radzić sobie bez niego, to cholernie trudne ale nie niemożliwe, widocznie nie wart był żadnej Twojej myśli.
|
|
 |
mówią „nie poddawaj się!”. ale czy oni tak naprawdę wiedzą, co mnie boli? wpuszczają i wypuszczają bezmyślnie zlep moich problemów z siebie. powtarzają jak stare, zepsute radio by walczyć. a ja stoję bezradnie i słucham po raz tysięczny tej samej rady. nie rozumieją, że to zbyt dużo jak dla mnie i nie zrozumieją.
|
|
 |
Na moblo piszę to, czego boje się powiedzieć na głos. [bez_schizy]
|
|
 |
Pieprzony debil - Mówi rozum . Pieprzony ideał - Mówi serce.
|
|
 |
pomyśl chwilę jak często tak się dzieje, że konkretnym chwilom w życiu dajesz tytuły piosenek.
|
|
 |
Kiedy ktoś ciebie kocha, w inny sposób wymawia twoje imię, a ty wiesz, że twoje imię jest w jego ustach bezpieczne, nieprawdaż ?
|
|
 |
Był obojętny na jej łzy, szmaciarz. [crazydream]
|
|
 |
Wiesz to boli, kiedy mówisz do niej tak samo jak kiedyś mówiłeś do mnie. [patrjaa]
|
|
|
|