 |
''Niektórym wydarzeniom nie pozwalamy się zrosnąć; pozostają w nas jak pęknięte kości, w które co jakiś czas stukamy, sprawdzając, czy nadal wywołują ból. Pielęgnujemy te złamania, przyzwyczajając się do nich i traktując je jako normalny stan. Odmawiamy sobie leczenia, delektując się nimi; chełpimy się, jak bardzo jesteśmy połamani, zamiast pozwolić sobie wyzdrowieć.''
|
|
 |
Nie kochał mnie, tak jak myślałam. Staram się powiedzieć, że... rozumiem to uczucie tak małe i nieznaczące jak tylko możliwe. I jak może boleć w miejscach, o których nie wiedziałeś, że masz we wnętrzu. Nieważne ile masz nowych fryzur, nieważne ile trenujesz na siłowni, ile kieliszków szampana wypijesz z koleżankami. Wciąż kładziesz się do łóżka spoglądając na każdy szczegół... i zastanawiasz się, co zrobiłaś źle, albo jak mogłaś się tak pomylić. I jak, do cholery, w tych przelotnych chwilach mogłaś czuć się taka szczęśliwa?
A po wszystkim, nieważne jak długo to trwało... wyjeżdżasz gdzieś.
I masz nadzieję, że pomoże Ci to wrócić do życia. I mały kawałek Twojej duszy, może w końcu wróci.
I te inne mętne rzeczy. Te lata życia, które zmarnowałeś.Holiday
|
|
 |
Takie właśnie powinny być święta, zwariowane i zupełnie niespodziewane.
A ciebie się całkowicie nie spodziewałam.
|
|
 |
Lata, przez które byłam zakochana, były najgorszymi latami mojego życia. A wszystko przez to, że zostałam| przeklęta miłością do mężczyzny, który mnie nie pokocha.
|
|
 |
Sylwestry zakrapiane łzami i valium.
|
|
 |
Jesteśmy ofiarami jednostronnych romansów. Jesteśmy przeklęci przez zakochanych. Jesteśmy tymi niekochanymi, zranionymi, tymi pozbawionymi większego miejsca parkingowego.
|
|
 |
Pamiętacie to powiedzenie, że samotna kobieta po 30-tce prędzej zostanie zabita przez terrorystę… niż wyjdzie za mąż?
|
|
 |
Po tobie nawet piekło wydaje się być niczym.
|
|
 |
Mając piętnaście lat myślałam o rozpakowaniu swoich żył.
|
|
 |
Dla mnie tamten zawód miłosny był rodzajem śmierci i zostałam zmuszona do utrzymania życia.
|
|
 |
Co chcę na święta? Chyba nie ma nawet nikłej szansy, żebym to dostał. Chciałbym po prostu, żeby ktoś o mnie pamiętał. Zrobił mi jakiś prezent, obojętnie co. Tak sam z siebie, a nie z konieczności. Żeby ktoś posiedział razem ze mną w sylwestra. Żeby się odezwała, kiedy ja długo milczę. Żeby mówiła mi o wszystkich problemach, nawet jeśli nie umiem pomóc. Pragnę czyjejś obecności i miłości. To chyba nie jest odpowiednie życzenie na święta...
- Autor nieznany
|
|
 |
“Bo ja codziennie wierzę, że jutro będzie lepiej. Na pewno. Bo jutro na pewno stanie się coś dobrego.Trzeba tylko przetrzymać dziś. I to nic, że najczęściej jutro nie było lepiej i jutro zamieniało się w kolejne jutro. Ale ja wiem, że kiedyś na pewno nastąpi to lepsze jutro. Trzeba tylko poczekać.”
~ Mariusz Maślanka
|
|
|
|