 |
Mam ochote kurwa odejść, gdzieś iść i z miejsca spalić wszystkie mosty, wyjść i tu nie mieszkać, cisnąć telefon o chodnik, widzieć go w drobnych częściach.
|
|
 |
-Nikt nie patrzy na mnie tak jak on. -Czyli jak? -No wiesz... Tylko on nie krępuję się rozbierać mnie wzrokiem, a potem bezwstydnie gwałcić tęczówkami.
|
|
 |
Nie urodziłam się jako wredna suka, kiedyś byłam całkiem sympatyczna .
|
|
 |
spójrz w jakim gównie siedzisz.. leżysz cała zapłakana, wokół Ciebie zużyte chusteczki higieniczne, tusz rozmazany, jesteś cała roztrzęsiona, boisz się rzeczywistości, pragniesz go lecz masz świadomość, że on już nie wróci. i na co Ci to wszystko? wiem, że to co teraz powiem, może wydać Ci się niedorzeczne i bez sensu, ale zapomnij o nim! są wakacje, ciesz się nimi! czy on za Tobą płacze? nie! to on Cię zostawił. a Ty użalasz się nad sobą. jak dupek to dupek, prawdziwy mężczyzna nie postępuje z kobietą w ten sposób. i wiesz? nikt nie jest wart Twoich łez. wstań, ogarnij się, zrób to dla swojego dobra!
|
|
 |
Tak ogromne ambicje, a tak mało wiary w siebie...
|
|
 |
może i złamałeś moje serce, pokruszyłeś je na setki różnych kawałków, przez co bardzo cierpiałam, ale byłeś najlepszą przygodą w moim nastoletnim życiu.
|
|
 |
zycie powoduje palenie i picie.
|
|
 |
właśnie sobie uświadomiłam, że nigdy nie było i nie będzie NAS.
|
|
 |
czasami nasze sprawy są bardzo łatwe, ale sami je sobie utrudniamy, nawet o tym nie wiedząc.
|
|
 |
dziękuję za wszystko, ale już Cię nie potrzebuję.
|
|
 |
na szczęście to tylko zauroczenie. to minie. już mija.
|
|
 |
|
ty chyba nawet nie chciałbyś, żebym wróciła. czuję to. no ale trudno.. zasłużyłam. uwierz, że codziennie za to płacę. całym sercem i duszą. wszędzie jesteś. w każdej myśli, każdym ruchu, w każdym oddechu i każdym moim kroku. w każdej sekundzie mojego pieprzonego życia. to taka moja mała kara za to co ci zrobiłam. /ohmarilyn.
|
|
|
|