 |
|
Mówię Ci, co chcesz usłyszeć. I mówię to dla Ciebie.
|
|
 |
Człowieka, ktory patrzy w oczy dziecka, uderza przede wszystkim ich niewinność: owa przejmujaca niezdolność do kłamstwa, do zakładania maski, czy chęci bycia kimś innym, niż jest.
|
|
 |
Kiedy noc płaczę deszczem, a krople jej słonych łez rozmywają się po szybie kreuje z nich obraz naszych ściśniętych dłoni. Palce splątane węzłem miłości. Nerwy, paliczki stają się wspólne, łączą się. Dokładnie rysuję je połączone bo nawet milimetr osobno może rozpruć całość, a wtedy wszystko runie tak po prostu. Z kolejnych kropelek dorysowuje nasze postacie blisko siebie by nie mogła powstać między Nami przepaść, by nie wciągnęła Nas i roztrzaskała na dno. Na sam koniec uzmysłowię sobie, że to tylko deszcz i znajdę go również na swoich policzkach. Znowu jestem jak sklepienie niebieskie późną porą; mroczny, cichy, daleko od wszystkich, zapłakany, pusty, sam.
|
|
 |
Nie chcę być dla Ciebie jedyną na świecie. Chcę byś wiedział, ze istnieją mądrzejsze, piękniejsze i bardziej zabawne, ale chcę być mimo wszystko wolał mnie!
|
|
 |
Coraz częściej potrzeba mi czterech ścian pustego pokoju. Coraz częściej nogi noszą mnie (z przyjemnością) po wyludnionych chodnikach milionowych miast.
|
|
 |
Jeszcze ten jeden raz nie słuchać niczyich rad, robić za błędem błąd, walczyć o byle co, byle co. Jeszcze ten jeden raz na wsi gdzieś jabłka kraść, przeżyć znów pierwszy dreszcz, wiedząc to, co dziś wiem. Nie rosnąć i nie chodzić spać, przyzwoitości w twarz się śmiać, przyjaciół nigdy nie bać się i z romansów tylko miłość znać. Wierzyć, że można zmienić świat, nie czuć, jak szybko mija czas, "Żyć nie umierać" słów poznać sens, nim na opak całkiem zmienią się.
|
|
 |
Dzisiaj mieliśmy przerwę w dostawie prądu. Oderwany od internetu i telewizora, zacząłem rozmawiać z żoną. Takie przerwy powinny być obligatoryjne.
|
|
 |
Miłość poznaje się po tym, że czyjegoś głosu pragniesz bardziej, niż ciszy; kochać to zgodnie przerwać rozmowę, żeby posłuchać deszczu...
|
|
 |
Słowa, którymi z małostkowości czy z ignorancji zatruwa się serce własnego dziecka, zostają na zawsze w pamięci i prędzej czy później spopielą mu duszę.
|
|
 |
Spróbuj odebrać jakąś rzecz człowiekowi, który sądzi że wszystko straci, a pozwolisz mu uświadomić sobie, że ma jeszcze coś bardzo cennego.
|
|
 |
Ale czy to wiadomo, na co ktoś patrzy? Sądzi się, że na to czy na tamto patrzy, a on może patrzy w siebie. O, w sobie też ma człowiek widoki.
|
|
|
|