 |
nazwałabym Cię chujem, ale Ty już nawet nie staniesz.
|
|
 |
i pomimo tego, że nie ma Cię obok zawsze jesteś w moim sercu. bo chociaż nie zdążyliśmy wziąć ślubu, przed samą sobą obiecałam Ci dozgonną wierność. zresztą, za każdym odpalanym zniczem czuję się jakbym zakładała Ci na palec obrączkę.
|
|
 |
przeszłość jest złośliwą suką, która uwielbia podstawiać nogi teraźniejszości.
|
|
 |
w dzisiejszych czasach to nie mężczyźni klękają przed kobietami tylko kobiety przed mężczyznami. ciekawe czy za niedługo zaczniecie nam też nakazywać wyciągania pierścionka?
|
|
 |
nie chcę kolejnej nocy siedzieć na dachu i gwiazdom nadawać Twoich imion, aż do zmierzchu. kiedy wszystkie znikną zupełnie jak Ty. ale nadal to robię, każdego beznamiętnego wieczoru bo lubię kiedy wracają. modlę się, abyś poszedł w ich ślady.
|
|
 |
nieodwracalny to może być paraliż, ale nie utrata Ciebie, prawda?
|
|
 |
- byłaś błędem. - błąd co najwyżej popełniła Twoja matka, kiedy nie zdecydowała się na aborcję.
|
|
 |
w moim innym świecie możemy gadać do rana
i rozumiesz mnie bezsprzecznie i jemy wspólne śniadania
i należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania
i czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla nas
w moim innym świecie nawet gdy jest ciężko
tylko razem zawsze lądujemy miękko
i łączy nas namiętność, z której mogą szydzić
lecz dopóki jesteś ze mną nie mamy się czego wstydzić. | Pezet.
|
|
 |
Nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy. Mam blizny, bo parę chwil pokłuło jak igły. Dziś to tylko parę dni z kalendarza. Do których nie wracamy, no cóż, tak się zdarza. Czujesz ból? No to dzwoń po lekarza. Ja dzisiaj nie czuję nic, a Ciebie to przeraża. / BRO
|
|
 |
Przeznaczenie jest ogniwem a serce nie sługa. Czasami dwie różne połowy pasują jak ulał. / Kali
|
|
 |
Mówisz, że chciałbyś ze mną być, ale nie próbujesz.. Mówisz, że chciałbyś, ale chyba nic do mnie nie czujesz../ Pezet
|
|
|
|