głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika firehero

dokładnie. teksty zimnydran dodał komentarz: dokładnie. do wpisu 20 luty 2012
wykorzystywacz pewnie  d teksty zimnydran dodał komentarz: wykorzystywacz pewnie ;d do wpisu 20 luty 2012
dzięki  d teksty zimnydran dodał komentarz: dzięki ;d do wpisu 20 luty 2012
spotkałem ją ubabraną w śniegu. nie wiedziała czy śmiać sie czy płakać. mimo wszystko wyglądała słodko. gdy spostrzegła mój śmiech  spojrzała gniewnie  zlepiła śnieżkę w pośpiechu i trafiła prosto w moją twarz. tak to sie zaczęło. czekamy wspólnie na kolejny akt tej historii.

zimnydran dodano: 20 luty 2012

spotkałem ją ubabraną w śniegu. nie wiedziała czy śmiać sie czy płakać. mimo wszystko wyglądała słodko. gdy spostrzegła mój śmiech, spojrzała gniewnie, zlepiła śnieżkę w pośpiechu i trafiła prosto w moją twarz. tak to sie zaczęło. czekamy wspólnie na kolejny akt tej historii.

zbyt dużo emocji  zbyt mało rozsądku.

zimnydran dodano: 20 luty 2012

zbyt dużo emocji, zbyt mało rozsądku.

sztucznym śmiechem staram się odciąć drogę cisnącym się do oczu łzom. na dobre ściemniało  a godzina wskazuje  że i latarnie zaraz zgasną. mrok  nicość. chłodny wiatr otulający moje ramiona  Twój zapach wciąż w powietrzu  moim powietrzu i sylwetka  stąd wyglądająca jak rozlany w powietrzu atrament  odcinająca się na końcu ulicy. wśród oddalonego szczekania psa i skrzypiących konarów  odgłos niczym pękającego drewna pożeranego przez płomienie w kominku. przeszywający ból w nogach  kiedy bezsilnie opadam na chodnik. popiół w moim ciele od spalającego się serca. odchodzisz.

definicjamiloscii dodano: 19 luty 2012

sztucznym śmiechem staram się odciąć drogę cisnącym się do oczu łzom. na dobre ściemniało, a godzina wskazuje, że i latarnie zaraz zgasną. mrok, nicość. chłodny wiatr otulający moje ramiona, Twój zapach wciąż w powietrzu, moim powietrzu i sylwetka, stąd wyglądająca jak rozlany w powietrzu atrament, odcinająca się na końcu ulicy. wśród oddalonego szczekania psa i skrzypiących konarów, odgłos niczym pękającego drewna pożeranego przez płomienie w kominku. przeszywający ból w nogach, kiedy bezsilnie opadam na chodnik. popiół w moim ciele od spalającego się serca. odchodzisz.

to nie tylko słodkie pocałunki przytulaski czy trzymanie się za rączki   to też napieprzanie się po twarzach dla żartu później już w złości.  to nie tylko mówienie sobie jak mocno się kochamy potrzebujemy jak to nam jest cudownie   to też wytykanie sobie każdego błędu i niejednokrotnie przechodząca przez głowę myśl że   może łatwiej by było bez Ciebie''...  to nie tylko głaskanie się po główce gdy coś pójdzie nie tak   to też dawanie kopa na rozpęd by podjąc kolejną próbę walki.  to nie tylko uczucie ograniczone do trzech sylab które często wypowiadamy   to zdecydowanie coś więcej to zdecydowanie nie ma granic słownych.   dajmiskalpel

dajmiskalpel dodano: 19 luty 2012

to nie tylko słodkie pocałunki,przytulaski czy trzymanie się za rączki, to też napieprzanie się po twarzach dla żartu,później już w złości. to nie tylko mówienie sobie jak mocno się kochamy,potrzebujemy,jak to nam jest cudownie, to też wytykanie sobie każdego błędu i niejednokrotnie przechodząca przez głowę myśl,że ,,może łatwiej by było bez Ciebie''... to nie tylko głaskanie się po główce,gdy coś pójdzie nie tak, to też dawanie kopa na rozpęd,by podjąc kolejną próbę walki. to nie tylko uczucie,ograniczone do trzech sylab,które często wypowiadamy, to zdecydowanie coś więcej,to zdecydowanie nie ma granic słownych. / dajmiskalpel

początkowo jedynie coś lekko chrupnęło  by chwilę potem roznieść się wielkim hukiem. zaśmiał się  gasząc fajkę o chodnik. zbliżył się do mnie jeszcze raz. ostatni  zachłanny pocałunek. odszedł  jakby to przed chwilą nie było moim łamiącym się sercem.

definicjamiloscii dodano: 19 luty 2012

początkowo jedynie coś lekko chrupnęło, by chwilę potem roznieść się wielkim hukiem. zaśmiał się, gasząc fajkę o chodnik. zbliżył się do mnie jeszcze raz. ostatni, zachłanny pocałunek. odszedł, jakby to przed chwilą nie było moim łamiącym się sercem.

chciałabym uśmiechać się na myśl o Nim. wolałabym  żeby wspomnienia wspólnych chwil powodowały przyjemny łoskot w żołądku  a nie jego torsję. marzy mi się usłyszeć kiedyś Jego imię i poczuć wargi wyginające się ku górze  a nie drzazgę tkwiącą w sercu.

definicjamiloscii dodano: 19 luty 2012

chciałabym uśmiechać się na myśl o Nim. wolałabym, żeby wspomnienia wspólnych chwil powodowały przyjemny łoskot w żołądku, a nie jego torsję. marzy mi się usłyszeć kiedyś Jego imię i poczuć wargi wyginające się ku górze, a nie drzazgę tkwiącą w sercu.

nie naprawiliśmy  a teraz żałujemy że sie spieprzyło.

zimnydran dodano: 19 luty 2012

nie naprawiliśmy, a teraz żałujemy że sie spieprzyło.

taak  ale to nie zmienia faktu  że imprezuje sie w weekend. teksty zimnydran dodał komentarz: taak, ale to nie zmienia faktu, że imprezuje sie w weekend. do wpisu 19 luty 2012
samotność. przyda sie  dla przemyśleń.

zimnydran dodano: 19 luty 2012

samotność. przyda sie, dla przemyśleń.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć