 |
|
pierw tylko lubiłam jego uśmiech . zaczęłam się przyzwyczajać . mogłam patrzeć na niego godzinami . ludzie , którzy nas otaczali nie byli tacy magiczni . nie mieli w sobie tej iskry . bo on , chociaż uśmiechał się bardzo rzadko robił to szczerze . i właśnie to było w nim niepowtarzalne .
|
|
 |
|
byłam silna . troche za bardzo się starałam . trochę za bardzo zabolało . poddałam się , ale byłam silna przez cały ten czas .
|
|
 |
|
są niegrzeczni , ale smakują inaczej . jak pączki albo rogaliki z nutellą . a ci grzeczni ? jakbyś jadła ogórka kiszonego z miodem .
|
|
 |
|
Są sytuacje kryzysowe, kiedy potrzebujesz pomocy. Bierzesz telefon do ręki i ani jeden numer z Twojej listy, nie nadaje się, aby pod niego zadzwonić.
|
|
 |
|
Szept jest najbardziej podniecającą drogą komunikacji.
|
|
 |
|
Jest multum osób, które wywołują uśmiech na mojej twarzy. Ale tych, którzy wywołują szczery, prawdziwy uśmiech na mojej twarzy można zliczyć na palcach u rąk.
|
|
 |
|
do doskonałości brakuje Ci tylko mnie.
|
|
 |
|
coraz mniej lubię Nasze rozmowy, coraz bardziej są uciążliwe niż przyjemne.
|
|
 |
|
często słyszę od mamy jesteś bardzo przejarany, dopiero dwunasta a Ty już spaliłeś ze dwa gramy (...) mam tyle zielonego , że jestem zdolny do fotosyntezy
|
|
 |
|
nie miałam go często. jednak czasami był - to się liczyło.
|
|
 |
|
i nagle uświadamiasz sobie , że On jest w tym wszystkim najważniejszy.
|
|
|
|