 |
masz, tutaj rachunek. - jaki rachunek do cholery?! - jak to jaki? ten za, 398 nieprzespanych nocy,879 zużytych chusteczek, 6 litrów wypitego wina, 297 wypalonych papierosów,12 zjedzonych tabliczek czekolady i 8 litrów pochłoniętych lodów.+ 22% vat, za opuchnięte oczy i rozmazany tusz.
|
|
 |
Kątem oka spoglądał na mnie, pilnował mnie wzrokiem, jednocześnie udając obojętnego.
|
|
 |
Więc mimo wszystko uwielbiam z Tobą rozmawiać, uwielbiam uśmiechać się do monitora jak głupia, kiedy piszesz coś zabawnego pomimo, że Ty tego nie widzisz. Wiesz, to chyba znak, że cholernie mi na Tobie zależy..
|
|
 |
I znowu rodzi się ta pieprzona potrzeba bycia z kimś, bo samemu nie daję się rady..
|
|
 |
Po raz pierwszy napis na papierosach
"palenie zabija" brzmiał jak obiecująca zachęta.
|
|
 |
'Może jeszcze kiedyś staniesz w tym miejscu gdzie ja, w tym samym dniu, o tej samej godzinie. I znowu tak samo powiesz: głuptasie nigdy cię nie zostawię!'
|
|
 |
'Może nie umiem Ci tego udowodnić na każdym kroku, może nie jestem taka jak sobie wymarzyłeś, ale strasznie Cię potrzebuję, wiesz?'
|
|
 |
Przywiązanie, zakochanie, zauroczenie, sentyment?
Ciężko stwierdzić.
|
|
 |
muszę się ogarnąć. poukładać ten chwilowy burdel uczuć.
|
|
 |
Ktoś mnie przestał obserwować. Jakiś głupi, albo Jehowy.
|
|
 |
XXI wiek. Ufamy liczbom bardziej, niż sobie nawzajem.
|
|
 |
Trudno jest myśleć tylko głową.
|
|
|
|