  | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Podczas szybkiego oddechu, palcem na szybie maźnięte serce. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
    
    
             
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Czasem zastanawiam się, co Ty czułeś, kiedy się rozstawaliśmy, ale szybko dochodzę do wniosku, że to bezsensu - przecież Ty nic nie czułeś. Nie czułeś nic do mnie, więc nie czułeś też nic podczas rozstania. No, chyba że ulgę. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Wiesz na czym polegają moje marzenia? Ogólnie to na tym, że wreszcie rozumiesz swój błąd, wyznajesz mi miłość, dajesz kwiaty i co dzień pragniesz widzieć w swoich ramionach tylko mnie. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                                    
                                                                                      | 
                                                                        
                                         Po raz pierwszy napis na papierosach " Palenie Zabija " brzmiał jak obiecująca zachęta. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Ja się duszę, gdy widzę Ciebie z nią .. / stostostopro . 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                                    
                                                                                      | 
                                                                        
                                         bo go kochała . wytłumaczenie , prawie na wszystko . / mietowyusmiech 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         twoje brązowe oczy, aroganckie spojrzenie i niczego więcej mi nie potrzeba.. / stostostopro . 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         pamiętasz nasze pierwsze spotkanie? pewnie nie.. ja pamiętam każdą minutę, każde twoje spojrzenie skierowane w moje oczy, a ty nawet nie pamiętasz kiedy to było . / stostostopro . 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         - Kocham Cię... - To nic! - Potrzebuję Cię! - To nic. - Jesteś najważniejszą osobą w moim życiu. - To nic takiego, naprawdę. - Słuchasz mnie w ogóle? - No tak, przejdzie Ci, nie martw się. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Za dużo razy zostawiał ją na ulicy zwanej bólem. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Wieczory, gdy przeplatam myśli o Tobie z muzyką - najlepsze, a zarazem najgorsze wieczory mojego życia. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Psuje mi humor i jednocześnie naprawia go, jak nikt inny. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
    
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |