 |
Konsekwentnie wycinaj swoją drogę przez absurd .
Psy szczekają głośno - dostaną po kagańcu .
Szlachetnych jest niewielu - podadzą ci dłoń .
Cały czas jest o co walczyć - chwytaj za broń.//B.O.K
|
|
 |
Przypierdolę tak, że zobaczysz gwiazdy. Spadam w górę.
Jest tylko jedno miejsce dla mnie, pieprzyć drugie. //B.O.K
|
|
 |
Obronię Cię przed tym, co od dziecka znam na pamięć.
Choć demony wczorajszego dnia mieszkają w Nas na stałe
będę najgłośniejszym głosem, który szepta Ci przez ramię,
by w momentach załamania myśli miały jasną barwę.//Paluch
|
|
 |
Nawet wtedy, gdy emocje wezmą górę po raz setny ,
słowa jak żyletki znów rozetną temat przeszły.
Znasz to do perfekcji, teraz ranią wszystkie gesty.
Chcę być Twoim opatrunkiem nawet najgłębszych ran ciętych.//Paluch
|
|
 |
Wciąż, duchowy kompas wskazuje Twój kierunek.
Pewnie za nim podążam, wszystkie myśli słyszeć umiem.
Swej drogi nie zgubie, światła najjaśniejszy strumień.
Jeśli stracie Cię za życia znajdę Cię po stronie drugiej.//Paluch
|
|
 |
Odrzucam wszelkie wątpliwości, w mroku rzucam biały cień.
Znów podążam krzykiem serca rozum ma odcięty rdzeń.
Daj miłością ukojenie zdejmij stresu cierń.
Dla Ciebie w każdej chwili, tam gdzie chcesz zanieś mnie.//Paluch
|
|
 |
Ja na szczęście znalazłem szczęście,
mosty płoną, jestem z Tobą i pierdolę konsekwencje.//Onar
|
|
 |
Wiatr zmian na lepsze rzadko wiał w naszą stronę.
Uwikłani w historię, pokolenie stracone.//Hukos
|
|
 |
Te dwa proste słowa dają ukojenie ranom.//Kali
|
|
 |
Świat to piękno i piekło, choć czasem chcę go przekląć.
Nie wiem czy wieczność tu wymaże nasze ślady,
wiem jedno ,że jak większość nie przestanę marzyć.//Wizja Lokalna
|
|
 |
Nienawidzę tych luster, w których nie ma jutra dla Nas.//Wizja Lokalna
|
|
 |
Zmrok dusi w gardle mnie, znów powietrze pachnie deszczem,
wybacz, że się martwię, czuję dreszcze i marznę,
czuję sercem jak pasję, jak spalonych kwiatów zapach tak czuję, że gasnę.//Wizja Lokalna
|
|
|
|