 |
` najcenniejsze rzeczy w życiu nie są dane nam na zawsze– doceń tych, co są przy Tobie, bo równie szybko jak się w nim pojawili, mogą z niego zniknąć... `
|
|
 |
` jesteśmy tacy sami, kiedy jemy, wydalamy, śpimy, umieramy i wierzymy, że dziś będzie lepiej... `
|
|
 |
` nie wiem już czym jest miłość, wypijmy zdrowie panowie, za te chwile, które przeminą, za te rzeczy, które coś w nas zabiło... `
|
|
 |
` ile razy straciłeś coś? ile razy wierzyłeś, że coś już znalazłeś? powiedz mi, kiedy znów to odnajdziesz, powiedz mi, gdzie jest ktoś, kto naprawdę chciałby tak żyć, być ze mną na zawsze... `
|
|
 |
Weź się ogarnij wariat, wiem że to przytłacza,
kobiety są jak karma, ale nie każda wraca.
Co nas otacza to wir zależności
w szeregu ździr,żon i niepewności.//Skor
|
|
 |
Włożyłem tyle starań, tyle pragnień i prawd,
więc, jeśli nie rozumiesz, milcz, dalej pójdę sam.//Skor
|
|
 |
Niebo płacze deszczem, Ty leżysz jakby bez duszy
i próbuję się zmusić i mimo bólu powstaję
i klęczę nad Twym ciałem, całując Twe usta stale
i czuję jak oddajesz pocałunek, bije serce
chwytasz moją rękę, znowu w nocy jest tak pięknie
znów chcemy więcej stajemy na krawędzi,
lećmy, nie możemy dać słońcu zwyciężyć.//Skor
|
|
 |
Teraz ja czuję Twój ból, czuję jak z sił opadasz,
jak odpada każde z piór i jak słońce nas zdradza
i zaczynam upadać, oboje wpadamy w bezwład.
Musimy to przetrwać, choć znowu muszę przegrać.//Skor
|
|
 |
A wokół deszczu strumień zwiastuje jesień,
leżą z cichą wiarą, że ktoś je podniesie,
a wokół zimny wiatr unosi liście,
leżą, tętniąc bezsilnością istnień,
a wokół zimny bruk staje się domem,
leżą, obumierają, to nieuniknione.
Dla mnie przyjdzie moment, gdy krew zapulsuje,
ogrzejesz me serce w dłoniach, bo to rozumiesz.//Skor
|
|
 |
Chyba umieram od środka, gasnę jak świeca,
bo obiecał mi ten świat mniej, niż niosę na plecach.
Gdzieś na marginesach kartek życia stawiam inicjały,
by nie pozostały po mnie tylko banały.//Skor
|
|
 |
` jesteśmy starsi, inne rzeczy dzisiaj mamy w głowach, już się nie obrażamy, zamiast pięści mamy słowa... `
|
|
 |
` wystarczy być szczerym, ale tak do bólu i życie jest łatwiejsze, znika przynajmniej część tego, co nigdy nie powinno mieć miejsca, tylko szkoda, że ludzie za prawdę się obrażają... `
|
|
|
|