 |
Jesień trwa. Wyziębia nam serca wiatr.
|
|
 |
tak jest rok za rokiem, ktoś odchodzi i już nie wraca, kiedyś kolega, co słychać, a teraz głowę odwraca
|
|
 |
wszystko ma swój koniec, jak ostatni browar, który sączysz
|
|
 |
per aspera ad astra - przez ciernie do gwiazd; gdzie twa gwiazda?
|
|
 |
nienawidzę się za moją wrażliwość, tyle razy już ją chciałem ominąć, na chwile chciałbym zaginąć - lepiej zasypia się skurwysynom ...
|
|
 |
kto jej uwierzy w całym "Łukowie", że dla niej światem był jeden człowiek..
|
|
 |
powiedz czy umiałabyś z takim kimś jak ja iść do przodu na wariata i nie myśleć o tym, co się może zdarzyć będąc takim kimś jak ja?
|
|
 |
nie chcę byś cierpiała mamo, spokojny sen przyniosę Ci z góry gdzieś na dobranoc, wiem to nie to samo, nie będzie jak było wcześniej
|
|
 |
jak wychodzisz to zamknij drzwi i nie zapomnij stringów bitch.
|
|
|
|