 |
miałam ochotę na papierosa. kompletny idiotyzm, ponieważ nie palę. tak, tak, takie jest życie. pewnego zimowego ranka jesteście gotowi maszerować kilometry w chłodzie po paczkę papierosów, albo na przykład kochacie mężczyznę, dorabiacie się dwójki dzieci, po czy, pewnego zimowego poranka, dowiadujecie się, że On odchodzi, bo kocha inną. dodając przy tym, że jest Mu przykro, że się pomylił, popełnił błąd. Zupełnie jak z telefonem: przepraszam to pomyłka. ależ nic nie szkodzi...
|
|
 |
Skoro taki koks z Ciebie, to spróbuj ze mną wytrzymać 24/24
|
|
 |
myślicie, że w tej samej osobie można każdego dnia zakochiwać się od nowa ? bo ja tak. on obdarował mnie jednym ze swoich najpiękniejszych łobuzerskich uśmiechów, i wtedy zakochałam się w nim kolejny raz.
|
|
 |
cokolwiek się będzie działo, nie puszczaj mojej ręki.
|
|
 |
wierze Mu. wierze w ciepło Jego dłoni, w bicie Jego serca. wierze w Jego słowa, wierze, że jestem dla Niego najważniejsza, że to co jest teraz, będzie jutro, będzie zawsze. wierze w każdą obietnicę.
|
|
 |
co pozostaje kłopotom? ŚRODKOWY PALEC! / - MM :*
|
|
 |
każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. i nie było to uczucie - absolutnie. było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy. / veriolla
|
|
 |
To ostatnie starcie w magazynku mam ostatni nabój,
Mam sobie kurwa strzelić w łeb, bo kocham cie na zabój?
|
|
 |
jesteś jedyną osobą, przy której mogę spokojnie zamknąć oczy i wiem, co będziesz robił.. będziesz patrzył tym swoim zakochanym wzrokiem z uwielbieniem. będziesz mnie pilnował, będziesz dbał, aby nic mi się nie zdążyło za ten czas stać. za to też Cię kocham :*.
|
|
 |
you are so delicious, you are so soft, sweet on the tip of my tongue. you taste like sunlight
|
|
 |
to co czuje do Ciebie jest silniejsze niż nie jeden żywioł na świecie
|
|
|
|