|
-Ale ja nie mogę... -Możesz. My możemy wszystko, nie zapominaj o tym. ;)
|
|
|
Było fajnie przez chwilę, depresyjnie przez długie miesiące. /esperer
|
|
|
Nie miej do siebie żalu, że nie potrafisz o nim zapomnieć. Nie potrafisz, bo ten człowiek zbyt mocno odcisnął się na Twojej duszy, nie potrafisz,bo musiałabyś zapomnieć najlepsze momenty swojego życia. Nie płacz, nikt się na Ciebie nie gniewa. Nie zapominasz, bo nie możesz. /esperer
|
|
|
bo bez ciebie to nie to samo
|
|
|
bo każda sekunda z Tobą to coś niezwykłego ; *
|
|
|
Okazyjnie to można się napić, a nie kochać. /esperer
|
|
|
Może i ja przyszłam spóźniona, ale ty też nie zrobiłeś nic by zachęcić mnie do pośpiechu. /esperer
|
|
|
A ja na pamięć znałam jego ciało. Wgłębienie obojczyka i lekko wystające żebro gdy wyciągał się uśmiechnięty na łóżku. Jego ręce i małą bliznę na nadgarstku,która w lecie była jeszcze bardziej widoczna na tle opalonego ciała. I te usta. Najcudowniejsze usta jakie mogłam smakować, wykrzywione w lekkim grymasie bólu,który w sobie skrywał. A skrywał wiele. Ojca alkoholika i matkę,która próbowała tworzyć wizerunek szczęśliwej rodziny. Godzinami mogłam leżeć z głową na jego kolanach i rozmawiać o wszystkim bez skrępowania gdy zapadała cisza. Odkryłam każdy zakątek tego chłopaka, byłam z nim, mieszałam jego imię ze szczęściem. A potem zostawił mnie z małym liścikiem 'wybacz mała, dłużej nie mogłem.', a pierwsze słowo rozmazane było od łez. Anioł mi go zabrał. Wybaczyłam mu, wybaczyłam to, że się poddał. Bogu już nie potrafię. /esperer
|
|
|
Jak mówię, że brakuję mi miłości oznacza to, że brakuję mi jego miłości. Nie zależy mi na czymś, zależy mi na nim. /esperer
|
|
|
Nie chcesz żebym o sobie mówiła, naprawdę. Zmuszony byłbyś do słuchania łkania przeplatanego z krzykami. Zmuszony byłbyś widzieć jak wypluwam z siebie cały ten wstręt do siebie i do całego świata. Bo taka właśnie jestem. Jestem ciągłą nie zagojoną raną. /esperer
|
|
|
|